ANNA BAILEY
"Poczucie winy to zwłoki, które trudno jest zakopać... w końcu wyrosną im kły i pazury i wypełzną z powrotem na powierzchnię."
Thriller mocno osadzony w obyczajowym klimacie. Imponująca mnogość tajemnic we wzorze zajmującej intrygi. Gęsty splot zasad małomiasteczkowej społeczności. Kryminalna zagadka w funkcji ozdobnikowego dopełnienia. Fabuła oparta na utartych schematach. W małym mieście opierającym się zdobyczom cywilizacji, głęboko osadzonym w wierze, naznaczonym symptomem klaustrofobii, w niewyjaśnionych okolicznościach zaginęła siedemnastolatka. Już wcześniej atmosfera Whistling Ridge, miejsca jakich w Kolorado wiele, nie należała do zdrowych, toksyczne objawy zaglądały do wielu domostw, lecz po zniknięciu Abigail wręcz huczało od plotek, pochopnych opinii, lekceważącego traktowania i rasistowskich uprzedzeń wobec podejrzanych. Trudno żyło się w społeczności, której członkowie wszystko o sobie wiedzieli, na dramaty patrzyli w milczeniu w imię pozornego spokoju i fałszywej troski o wizerunek miasteczka. A jeszcze, kiedy należało się do mniejszości społecznej, ciężko było uciec od nieustannych szykan i jawnej wrogości.
Anna Bailey ciekawie ukazała kruchą fasadę ludzkiej dobroci w imię bożych przesłanek, coś co miało przynosić miłość stało się źródłem nienawiści, w całej okazałości dochodziły do głosu ludzkie wady i ułomności. Whistling Ridge aż kipiało od wszelkiego rodzaju sekretów, gdzie się nie spojrzało, tam czekało na czytelnika coś do odkrycia, co nie tylko uruchamiało lawinę domysłów, ale też stanowiło bogaty materiał do snucia interpretacji. Białe szybko mogło zmienić się w czarne. Dopóki fabuła nakręcała się nie było przekonania o słuszności wysuwanych hipotez o tym, co się stało, kto za to odpowiadał, skąd pojawiły się określone konsekwencje. Autorka zręcznie wprowadzała do gry różnorodnych osobowościowo bohaterów, frapująco obsadzała w rolach, celowo nie zdradzała zbyt wiele. Mimo że taka taktyka powinna nakręcać niepewność i niejednoznaczność, to mało było elementów czystego thrillera.
Podobało mi się dociekanie prawdy ukrytej za wieloma schowkami ludzkich życiorysów, ustalanie tożsamości sprawców tragedii, wnikanie w naznaczenie wzorcami wychowania. Zaciekawiła mnie gra pozorów i manipulacji, jednakże również w tej sferze nie poczułam grozy, nie przenikały mnie koszmary okoliczności. Może dlatego, że postępowanie postaci miało coś sztucznie diabelskiego. Natomiast doceniłam szkatułkową konstrukcję historii, ścisłe powiązania wątków, przeplatanie przeszłości z teraźniejszością. Niewiele zabrakło, aby skutecznie wywieść w pole z domysłami. Propozycja czytelnicza spodoba się zwłaszcza tym, którzy chętnie rozłożą na czynniki pierwsze to, co działo się w rodzinnych kuluarach i będą dociekać przełożenia na postawy mieszkańców miasteczka. Powieść bardziej do rozmyślań niż strachu, czasami tego właśnie nam potrzeba.
4.5/6 - warto przeczytać
thriller obyczajowy, 382 strony, premiera 09.03.2022 (2021), tłumaczenie Małgorzata Stefaniuk
Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu Albatros.
Przekonalas mniw do tej ksiazki juz samym cytatem :)
OdpowiedzUsuńMiło spędziłam czas z tą lekturą i zakończenie było dla mnie zaskakujące.
OdpowiedzUsuńMam wrazenie, ze to swietny thriller, poszukam!
OdpowiedzUsuńSiostra była zadowolona z lektury tej książki.
UsuńMoim zdaniem kreacje bohaterów są najważniejsze, ważniejsze nawet o fabuły jako takiej.
OdpowiedzUsuńDobra książka, też czytałam i mogę ją polecić zdecydowanie.
OdpowiedzUsuńTeż mi się bardzo podobała. Chętnie sięgnę także po inną książkę autora.
UsuńBardzo lubię Twoje recenzje, są napisane tak profesjonalnie, że aż zazdroszczę Ci tej umiejętności.
OdpowiedzUsuńTeż bardzo lubimy Twoje polecajki. Są napisane w sposób, że od razu wiemy, czy to coś dla nas.
UsuńJeszcze nie czytałam tej lektury, ale cieszę się, że porusza ważne tematy.
OdpowiedzUsuńWiele dobrego słyszałam o tej pozycji. Nie mogę się doczekać, aż sama po nią sięgnę!
OdpowiedzUsuńNiezwykle klimatyczna okładka już zachęca mnie, żeby po nią sięgnąć.
OdpowiedzUsuńOoo, cieszę się, że jesteś zadowolona z lektury. Też chętnie się na nią skuszę.
OdpowiedzUsuńLubię takie historie, które zapadają w pamięć. Chętnie dam szansę ,,Przedsionkowi piekła".
OdpowiedzUsuńBrzmi niezwykle interesująco. Chętnie dam szansę temu kryminałowi.
OdpowiedzUsuńPo thrillery zdarza mi sie sięgać, a ten brzmi całkiem ciekawie.
OdpowiedzUsuńMam ją na oku, nawet kupiłam do biblioteki, ale ktoś już mi dziabnął sprzed nosa
OdpowiedzUsuńTakie książki to ja bardzo lubię. I ta również zapowiada się fajnie. Muszę ją przeczytać.
OdpowiedzUsuńZapowiada się naprawdę ciekawie i z chęcią zapiszę sobie tytuł, żeby zamówić sobie przy zakupach książkowych.
OdpowiedzUsuńWidzę, że thrillery są w modzie, ciekawe dlaczego ludzie tak namiętnie je czytają...
OdpowiedzUsuńUwielbiam książki z wydawnictwa Albatros, a to jest kolejna pozycja, której po prostu nie mogę przegapić.
OdpowiedzUsuńokładka mi się podoba, sam zarys fabuły też ciekawy, także może uda mi się sięgnąć
OdpowiedzUsuń