THOMAS OLDE HEUVELT
"Wiemy tylko to, co wydaje nam się, że zobaczyliśmy."
Fenomenalna propozycja czytelnicza. Znakomicie się w niej odnalazłam. Urzekła niemal każdym elementem. Znakomicie podkręciła wyobraźnię. Od pierwszych stron wywierała wpływ nieszablonowym snuciem opowieści, sugestywnymi obrazami czystego zła, niepokojącym krzykiem niszczycielskiej siły, zatrważającym materiałem do imaginacji. Klimat grozy przenikał każdą stronę książki, a przy tym zręcznie odwoływał się do klasycznych klimatów. Zgrabnie łączył sztandarowe dzieła, książkowe, filmowe i muzyczne, z frapującym przedstawieniem scenariusza zdarzeń i narastającym niepokojem. Thomas Olde Heuvelt zebrał najsilniej absorbowane przez odbiorców reprezentacyjne elementy, wplótł je w oryginalny pomysł na fabułę, a przy tym nic nie zatracił z indywidualności. Jako czytelnik przesiąkł znaczącymi wiele dla popkultury utworami, osadzonymi głęboko w świadomości odbiorcy. Natomiast jako pisarz stworzył odkrywczą mieszankę czytelniczej rozrywki w nie do podrobienia stylu.
Narracja bazowała na plastycznych i przekonujących opisach, mocno nasyconych emocjami dialogach, dwugłosem snucia opowieści, atrakcyjnie sportretowanych postaciach, oraz mroźnym górskim otoczeniu. Zachwycałam się białym i stromym klimatem, szalenie niebezpiecznym i tajemniczym, przywołującym dawne wierzenia i istotę ludzkiego zła. Autor sprawnie wplatał elementy nadprzyrodzone, porażające wydźwiękiem, oślepiające czarnym niebytem. Wiara zderzała się z nauką, miłość z nienawiścią, atak z obroną. Barwnie oddał ducha wymagającej pasji, szaleńczej ciekawości, zdradliwej bliskości, podstępnej natury, krytycznej oceny. Przemawiały relacje z górskiej wspinaczki, emanujące ze szczytu zagrożenia. Czuło się nieskończenie stary puls ziemi, nieuchwytną dzicz i pierwotny lęk w człowieku. Zew gór łączył się z przywołaniem piekła. Góra Maudit kusiła czymś przedwiecznym. Sama wybierała wspinaczy, do których chciała przemówić, a kiedy już zwracała czyjąś uwagę, dialog z nią stawał się obsesją. Nick nie potrafił się jej oprzeć, wyruszył z Augustinem by ją zdobyć, i wrócił bardzo okaleczony. Życiowy partner z trudem poznawał cudem ocalonego ukochanego. Sama ogarniało przeczucie, że oboje dotarli do krawędzi czegoś skrajnie niebezpiecznego, wyczuwał śmiertelną wrogość i onieśmielającą nieskończoność przekraczającą zdolność pojmowania, odcisk krzywdy w strukturze rzeczywistości. Czy faktycznie każdy ma w sobie mrok, który może sprawić, że zdolny jest dopuścić się nieludzkich czynów?
5.5/6 - koniecznie przeczytaj
thriller, 634 strony, premiera 29.06.2022 (2019), tłumaczenie Ryszard Turczyn
Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu Albatros.
Wygląda na to, że ta książka to ponad 600 stron prawdziwej czytelniczej uczty.
OdpowiedzUsuńBrzmi intrygująco, więc zapiszę sobie tytuł na przyszłość. Już chyba nawet czytałam o tej książce.
OdpowiedzUsuńCzytałam ją ostatnio przez cały dzień. Jest naprawdę rewelacyjna i genialna!
OdpowiedzUsuńTa kwestia z czystym złem mmie przekonala 🤭
OdpowiedzUsuńOcena wysoka, więc widzę, że to książka, którą naprawdę warto przeczytać :)
OdpowiedzUsuńJestem oczarowana pomysłem na fabułę i wykonaniem tej książki.
OdpowiedzUsuńBez wątpienia to jedna z tych książek od których nie sposób się oderwać.
OdpowiedzUsuńNiewątpliwie warto się skusić na tę lekturę w przyszłości! Jest genialna.
OdpowiedzUsuńDawno nie miałam okazji zapoznać się z tak dobrą książką, jest fenomenalna.
OdpowiedzUsuńSiostra miała okazję zapoznać się z tą powieścią i jest zachwycona.
OdpowiedzUsuńTo na pewno idealna propozycja na cały dzień czytania.
OdpowiedzUsuńNa tak dobrą lekturę zawsze warto się skusić.
OdpowiedzUsuńZ recenzji wynika, ze autor bardzo dobrze sobie poradził i książkę przyjemnie się czyta :)
OdpowiedzUsuńNa ostatnie zdanie pytające warto znać odpowiedź... książka warta uwagi.
OdpowiedzUsuńMuszę się koniecznie za nią rozejrzec. To może być książka, która sprawi że nie będę się mogła oderwać.
OdpowiedzUsuńAleż wysoka ocena! Zainteresowałaś mnie tą książką. Przez Ciebie mój stosik wstydu nigdy nie zmaleje!
OdpowiedzUsuńKsiążka jak dla mnie za mocna. Ale widzę, że wszyscy się nią zachwycają, wiec ma swoich zadowolonych odbiorców.
OdpowiedzUsuńThrillery to nie jest zdecydowanie mój gatunek :) Ale jak ktoś lubi to czemu nie :)
OdpowiedzUsuńKsiążki o górach zawsze są dla mnie bardzo interesujące. Niemal tak jak same góry... :)
OdpowiedzUsuńLubię takie thrillery. Myślę, że i mi by się ta książka spodobała. Może być dobra.
OdpowiedzUsuńInteresująca książka. Lubię thrillery, ostatnio znów pochłaniam je jednym tchem, więc chętnie zapoznam się z tym tytułem/
OdpowiedzUsuńJak u Ciebie jest "koniecznie przeczytaj" to nie pozostaje nic tylko posłuchać Twojej rady!
OdpowiedzUsuń