Laura Agustí
„Nawet najmniejszy przedstawiciel kotowatych jest dziełem sztuki.” Leonardo da Vinci
Książka na sympatyczne wypełnienie wolnego czasu, zajrzenie do świata kocich spraw, przyjrzenia się kociej naturze, chociażby nonszalancji, elegancji i czujności, funkcji towarzyszenia człowiekowi. Miłośnicy mruczusiów z pewnością uśmiechną się na podobieństwo wrażeń prezentowanych przez Laura Agustí do wziętych z własnego życia z kotami. Pomimo uwzględnionych w książce porad, tak naprawdę niewiele dowiadujemy o tym gatunku futrzaków, gdyż to publikacja bardziej poświęcona konkretnemu futrzakowi o imieniu Hej i jego relacji z autorką. A obok luźne wspomnienia z dzieciństwa, historia traktowania kotów w różnych krajach, czworonogach pojawiających się w sztuce (ten aspekt bardzo mnie zainteresował), czy echa pasji odnajdywania w człowieku zwierzęcych cech. Nie zabrakło także kilku ciekawostek, lecz wszystko powierzchownie i pobieżnie potraktowane.
Znalazłam znacznie więcej korzyści z posiadania kotów w domu niż uchwyciła autorka. Felinoterapię intuicyjnie, w pełnym zakresie i przekonaniem, stosuję od dzieciństwa, podobnie jak kynoterapię. Głębsze też zdobyłam rozeznanie w kocich zwyczajach i ich koegzystencji z psami. Wiedzę o roślinach trujących dla kotów potraktowałam jako obowiązkową dla każdego właściciela kotów. Nie chcę abyście odnieśli wrażenie, że publikacja nie była atrakcyjna, ponieważ jak najbardziej miała walory, ale wyrażały się głównie w oprawie graficznej, ilustracjach celnie oddających kocią naturę i język ich ciała, ciepłym intymnym klimacie. Z każdej strony wypływała miłość do zwierząt i pragnienie dzielenia się nią z innymi, zachęcanie do zrozumienia kotów, szacunek wobec ich osobowości i troska o ich dobro. Tekst na jedno poznanie, ale do rysunków można wracać wielokrotnie, wyłapywać szczegóły i podobieństwa z towarzyszącymi nam w życiu kocimi istotami. Jak wiele szczęścia nam dają, jak spełnieni jesteśmy ofiarowując im szczęście? Czy faktycznie to my wybieramy koty, drogą kupna, adopcji i przygarnięcia, a może bardziej prawdopodobne jest, że to one wybierają nas, kogoś, kogo potrzebują i do kogo się przywiązują?
3.5/6 – w wolnym czasie
literatura współczesna, 160 stron, premiera 12.10.2022
tłumaczenie Urszula Żebrowska- Kacprzak
Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu Albatros.
Sama idea tego kociego wydania niezwykle przypadła mi do gustu, gdyż uwielbiam kociaki.
OdpowiedzUsuńCiekawa i kreatywna historia. Naprawdę fajna.
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa tego wydania, ale chyba bardziej by mnie ciągnęło do tego typu publikacji gdyby była o psach.
OdpowiedzUsuńO kurcze, ale słabo oceniasz ten tytuł, a ja miałam na niego naprawdę ogromną ochotę i teraz się zastanawiam.
OdpowiedzUsuń