NIC NIE JEST TAKIE, NA JAKIE WYGLĄDA
MICHAEL BUTTER
„(Teorie spiskowe to) drobiazgowe scenariusze rzekomych tajnych machinacji, rozbudowane do tego stopnia, że trudno w nie uwierzyć.” Ale czy na pewno?
Wchodząc w książkę nie zagłębiamy w opisy konkretnych teorii spiskowych, ale przyglądamy się im od zaplecza. Poznajemy mechanizmy funkcjonowania, rozkładamy na czynniki pierwsze, wnikamy w fundamenty pojawienia się, odnotowujemy konsekwencje, spoglądamy na historię spiskowego myślenia. Michael Butter przejrzyście prezentuje materiał, oprowadza po tajemnicach nauki i teorii spiskowych, wyjaśnia, czy faktycznie znajdują się ostatnio w centrum zainteresowań opinii publicznej, zyskują szeroki zakres wśród miłośników zaprzeczania rzeczywistości, w jakim stopniu współczesne kanały komunikacji przyczyniają się do nagłośnienia denialistycznych informacji. Autor podaje wiele przykładów, jednak bazują one głównie na Stanach Zjednoczonych i Niemczech. Czasami pojawiają się wzmianki z innych krajów europejskich, ale mało ich, wolałabym obracać się w bliższej mi rzeczywistości. Wiadomo że można nieco uogólnić mechanizmy funkcjonowania idei spiskowych, jednak przy konkretyzowaniu miejsc można dostrzec nawet znaczące różnice.
Większość przywoływanych teorii spiskowych jest mi znana, ale przy kilku mam okazję bliżej się im przyjrzeć. Atrakcyjnie jest poruszać się w sferze dowodów i argumentów, struktur i strategii, cech i metafor spiskowców, funkcji pełnionych z perspektywy jednostki i grup społecznych. Rozdział poświęcony historii teorii spiskowych, chociaż z założenia ma być uproszczony, i tak sprawia wrażenie powierzchownie potraktowanego. Stosunkowo mało wynosi się z części poświęconej oddziaływaniu internetu na widoczność, status, retorykę i argumentację teorii spiskowych, wiedza powszechnie znana. Natomiast zajmująco wnika się w rozważania, czy i w jakich warunkach teorie spiskowe są niebezpieczne, wykorzystywane jako narzędzie manipulacji opinią publiczną, czy można przeciwdziałać tego typu aktywności. Książka sprawdza się jako materiał do przemyśleń dla osób, które mało wnikają w zakulisowe aspekty teorii spiskowych, ale chcą złapać ogólne wrażenie na temat ich funkcjonowania, a opisy są na tyle przyjazne, że każdy się w nich odnajdzie. W poruszaniu się po poszczególnych zagadnieniach pomaga indeks rzeczowy i osobowy, nie zabrakło listy z przypisami. Zerknij na pozostałe książki z pasjonującej serii bo.wiem, z kategorii #nauka, zaprezentowane na Bookendorfinie: "Ryby mają głos", "Niedostosowani", "Najlepiej spożyć przed", "Prawdziwe fałszerstwa", "Motyle", "Supernawigatorzy", "Ukryty geniusz", "Szarlatani", "Homo hapticus", "Pierwsze znaki", "Mikrobiom", "Magia bioinżynierii", "Geniusz ptaków", "GPS mózgu".
4/6 - warto przeczytać
literatura popularnonaukowa, psychologia, socjologia, 224 strony, premiera 20.10.2022 (2018)
tłumaczenie Joanna Gilewicz
Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu Uniwersytetu Jagiellońskiego.
Super, że w tym wydaniu teoriom można przyglądać się od zaplecza. Na pewno jest się czym zainteresować.
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie książki. Szkoda, że przykłady właściwie nie obejmują innych państw niż USA czy Niemcy. Ale może musiałaby to być grubsza pozycja.
OdpowiedzUsuńSzkoda, że w książce mowa tylko o Niemczech i USA, ale i tak chętnie sięgnę po ten tytuł.
OdpowiedzUsuńMyślę, że to bardzo ciekawy temat, ale faktycznie szkoda, że ogranicza się jedynie do wybranych państw.
OdpowiedzUsuńMyślę, że mogłabym sięgnąć po tę pozycje. Mój tata lubił takie książki i mam do nich sentyment.
OdpowiedzUsuńMam wrażenie że ta ksiażka jest bardzo na czasie. W koło słyszy się o nowych teoriach spiskowych.
OdpowiedzUsuń