J.D. BARKER
„Życie to seria rozdroży, z których zwykle odchodzą wyłącznie drogi jednokierunkowe.”
Książka znakomicie komponuje się z wolnym długim jesiennym weekendem. Spora cegła, ale przyjemnie spędza się z nią czas. Wciąga z wielu perspektyw, gdyż zgrabnie łączy elementy thrillera, kryminału i fantastyki. Gatunki przenikają opowieść, wyraziście prowadzone płynnie zazębiają się. J.D. Barker mistrzowsko podgrzewa wyobraźnię czytelnika, zgrabnie zagęszcza atmosferę niepokoju, zręcznie balansuje na granicy niepewności i domysłów. Przybliża losy kluczowych postaci z długiej perspektywy czasowej. Zaczyna od dzieciństwa a kończy na późnej dorosłości. Misternie tka siatkę niedopowiedzeń. Część szybko i trafnie podchwytuje się i wpada na właściwe tropy. Inne długo i mrocznie skrywają się za tajemnicami. Wątek magii idealnie wyważony, nie bazuje na nowatorskich pomysłach, ale sympatycznie wciąga. Sporo bohaterów przewija się w fabule. Niektórzy tylko pozornie nieistotni, dlatego od początku warto warto mieć ich na oku, mogą wieść zaskakujący prym w historii.
"W jej sercu czai się mrok" nie wstrząsa czytelnikiem, jednak atrakcyjnie skupia na sobie uwagę. Z wyczuciem przeciąga proces docierania do prawdy. Wzbogaca akcję sensacyjnym kolorem. Powieść warto uwzględnić ją w planach czytelniczych, spora satysfakcja z mile spędzonego czasu. Dla pełnego obrazu dodaję, że historia momentami nieco przeciągana, jednak dobrze pasuje do tworzonego klimatu. Kiedy Jack ma cztery lata w wypadku samochodowym giną jego rodzice. Od tego czasu opiekę nad nim sprawuje siostra matki. Odwiedzając grób rodziców na cmentarzu ośmiolatek spotyka niezwykłą dziewczynę. Od pierwszego wejrzenia wie, że będzie ona istotnym elementem jego życia. Osobliwe coroczne spotkania mają znaczący wpływ na decyzje Jacka. Im jest starszy, tym bardziej znajomość staje się obsesyjna, zakręcona i pogmatwana. Ścieżki życia przecinają się w nieoczekiwanych punktach ciemności. Zerknijcie na wrażenia po spotkaniu z innymi książkami J.D. Barkera przybliżonymi na Bookendorfinie, serią o Samie Porterze ("Czwarta małpa", "Piąta ofiara", "Szóste dziecko") i thrillerem gotyckim "Dracul".
5/6 - koniecznie przeczytaj
thriller kryminalny, 854 strony, premiera 13.07.2022 (2019), tłumaczenie Agata Ostrowska
Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu Czarna Owca.
Już po tytule stwierdzam że nie jest to propozcyja dla mnie, nei przepadam za taką tematyką.
OdpowiedzUsuńNa thriller kryminalny z dodatkiem sensacji zawsze jestem więcej niż chętna.
OdpowiedzUsuńSzkoda, że przy takiej objętości książka nie wstrząsa czytelnikiem, bo chyba bym tego wręcz żądała. Ja pasuję.
OdpowiedzUsuńMyślę, że takie powieści, w których Autor powoli buduje napięcie również są jak najbardziej warte uwagi.
OdpowiedzUsuńO rany, toż to prawdziwa cegła jest. Dobrze, że czytanie było dla ciebie przyjemne.
OdpowiedzUsuńZapisuję sobie tytuł i autora, bo właśnie robię sobie nową "chciejlistę" książek do zamówienia :)
OdpowiedzUsuńLubię gdy thriller wciąga, jest morczny i trudno się od niego oderwać. Bardzo chętnie przeczytam, chociaż ta książka to cegiełka.
OdpowiedzUsuń