sobota, 23 lipca 2022

MAŁA WIELKA STOPA 2. W RODZINIE SIŁA

"Kimkolwiek jesteś, gdziekolwiek jesteś, naprawdę możesz coś zmienić."

Moi członkowie rodziny mają odmienne gusta filmowe i ciężko wybrać film na wspólny seans, dlatego rozwiązań na sympatyczne wspólne spędzenie wieczoru przed ekranem poszukujemy w animowanych produkcjach. Oglądanie razem sprawia wiele frajdy, zwłaszcza jak przygoda łączy się z komedią, a jeszcze lepiej, kiedy uwzględnia warte rozważenia przesłania. Nie poznaliśmy "Małej Wielkiej Stopy", ale szybko wbiliśmy się w "Małą Wielką Stopę 3". Twórcy zadbali, aby koniecznie informacje z przeszłości bohaterów pojawiły się w dialogach podszytych humorem wyjaśniającym i wspominkowym. 

Przypasował nam dowcip uaktywniany na każdym kroku. Wszystkie postaci miały w sobie coś, co sprawiało, że trzymało się ich stronę, doceniało osobowości, brało za dobrą monetę osobliwości, a także wytworzony komizm sytuacyjny. Od pierwszej do ostatniej sceny wiele się działo, akcja przebiegała dynamicznie, ale kiedy trzeba było zintensyfikować emocje, potrafiła na moment spowolnić. Wówczas przeżywanie z bohaterem danego wydarzenia stawało się silniejszym. Animacja przyjemna, atrakcyjnie podkreślała unikalne cechy. "Mała Wielka Stopa 2" sięgnęła po stare i sprawdzone schematy budowania nieskomplikowanej, ale wartko toczącej się fabuły, ujmującej i rozbrajającej obrazowej narracji, pakietu ważnych wartości do przekazania. Nadrzędną myślą, wynikającą już z samego podtytułu, była silna wiara, że w rodzinie tkwi siła wynikająca z miłości, solidarności i współodpowiedzialności. Kiedy jeden z członków rodziny potrzebował pomocy pozostali zmobilizowali się, aby jej udzielić, i odwrotnie, jeden dawał wsparcie wszystkim. Rodzina miała swoje dziwactwa, daleko by jej od perfekcyjności, wkradały się cudaczne składniki, ale mimo wszelkich przeciwności trzymała się razem. Pomysł połączenia ludzkich postaci ze zwierzęcymi domownikami atrakcyjnie rozbudował definicję rodziny, oraz woli tolerancji i zrozumienia dla każdego. Często to właśnie wady osobnicze mogły uratować całość, a nawet świat, daleką Alaskę, rezerwat dzikiej przyrody, wrażliwy ekosystem. 

Wielka Stopa pragnął wykorzystać zdobytą sławę do zrobienia czegoś dobrego. Udał się zatem do starej osady górniczej, od wieku opuszczonej i zamieszkanej przez duchy, aby powstrzymać koncern od bezwzględnego wydobywania ropy naftowej i niszczenia środowiska naturalnego. Misja ratunkowa dla rezerwatu szybko zmieniła się w misję ratunkową dla rodziny. Między żartobliwymi scenami i śmiesznymi dialogami wpleciono przesłania o konieczności zatrzymania ogarniętych obsesją zysku wielkich firm stosujących nielegalne praktyki, świadomego demaskowania fałszywych wizerunków i informacji, wdrożenia na stałe ekologicznych wzorców zachowania nawet w codziennym życiu. Swobodnie czuliśmy się w filmie, zapewnił sporo dobrej zabawy, wywołał wiele uśmiechów. Najwięcej na jego obejrzeniu skorzystają dzieci z wczesnej podstawówki, to do nich głównie jest kierowany, ale nie ulega wątpliwości, że i dorosłym poprawi nastrój. 

4.5/6 - warto obejrzeć
tytuł oryginalny "Bigfoot Family 2", komedia, animacja, produkcja Belgia i Francja, 85 minut
premiera 15.06.2020 (świat), reżyser: Jeremy Degruson i Ben Stassen
scenariusz: Bob Barlen, Cal Brunker
Film obejrzałam dzięki współpracy z Szkrabajki.pl

11 komentarzy:

  1. Nie oglądałam jeszcze tego filmu. Może uda mi się to nadrobić.

    OdpowiedzUsuń
  2. Lubię oglądać filmy z siostrą, jako bliźniaczkom podoba nam się to samo

    OdpowiedzUsuń
  3. W zeszłym roku obejrzałyśmy sporo filmów. W tym roku to kuleje.

    OdpowiedzUsuń
  4. Miło można spędzić czas podczas oglądania takiego rodzinnego filmu.

    OdpowiedzUsuń
  5. Mam co nadrabiać jeśli chodzi o filmowe propozycje.

    OdpowiedzUsuń
  6. Recenzje Kiti23 lipca 2022 10:28

    Bez wątpienia jest się czym zainteresować w wolnym czasie.

    OdpowiedzUsuń
  7. Rodzinny seans pozwala na jeszcze lepsze zacieśnienie familijnych więzi.

    OdpowiedzUsuń
  8. Brzmi świetnie! Jestem ciekawa, czy film spodobałby się moim dzieciakom, bo naprawdę różnie z nimi bywa.

    OdpowiedzUsuń
  9. Miałam okazję oglądać pierwszą część i miło spędziłam z nią czas. Chętnie zapoznam się i z kontynuacją.

    OdpowiedzUsuń
  10. Nie wiedziałam, że jest druga część :) Mój syn bardzo lubił jedynkę, więc koniecznie musimy nadrobić!

    OdpowiedzUsuń
  11. film idealny dla całej rodziny, sama niestety nie wiedziałam o istnieniu jego i że jest już druga częśc, ale tylko dlatego że nie mam dzieci
    dyedblonde

    OdpowiedzUsuń