TRYLOGIA BIAŁEGO MIASTA tom 2
"Życie potrafiło być piękne, kiedy nie upierało się, żeby być złośliwe."
Pierwszy
tom ("Cisza białego miasta") spodobał mi się, z entuzjazmem mknęłam po jego stronach. Podobne odczucia zgromadziłam w ramach poznawania drugiego - "Rytuałów wody". Wkręciłam się w specyficzny, acz uwodzicielski, klimat powieści, owiany celtyckimi wierzeniami i legendami,
wprowadzający elementy czarnej magii i dawnych obrzędów. Wyróżniający
się element, podany w atrakcyjnej
formie. Na plus zaliczam też umiejętne zrównoważenie intryg wokół kluczowych postaci, zarówno od strony zawodowej, jak i prywatnej. Ciekawie przeplatały się te dwie sfery, zadbano, aby ich
spoiwa zabrzmiały harmonijnie i logicznie. Bohaterowie potrafili
wielokrotnie zaskoczyć, prezentowali niepowtarzalne osobowości,
różnorodne postawy i frapujące zachowania. Wydawali się bliscy,
jednocześnie nie odkrywali wszystkich kart, wyczuwałam tajemnice i
sekrety gromadzące się wokół ich losów, wyczekiwałam kolejnych
odsłon z ich udziałem. Sporo zapętlenia
incydentów, sensacyjnych barw i nut thrillera, choć nie miały intensywnego przełożenia na napięcie. Tytuł zapewnił kilka godzin
przyjemnego i zajmującego zaczytania, warto uwzględnić w planach, dobra kontynuacja.
Małomiasteczkowy klimat, ale nie przytłacza,
bardziej wprowadza rutynę do codzienności, lecz, jak wskazuje scenariusz zdarzeń, potrafi się w nim
wiele dziać, także z mega mrocznej strony. Vitoria, serce Kraju Basków,
niedawno ciężko doświadczona przez serię podwójnych morderstw, znów musi zmierzyć się z czarnymi mocami. W górach ginie ciężarna
kobieta, ułożenie ciała ofiary wskazuje na reżyserskie
odtworzenie neopogańskiego kultu ceremonii potrójnej śmierci. Co gorsze,
spirala przemocy zaczyna nakręcać się, natomiast skąpe ślady nie pozwalają
śledztwu rozwinąć się, brakuje motywu, profilu mordercy, ciężko
przewidzieć następny krok oprawcy. W akcję wkracza Unai López de Ayala, inspektor wydziału kryminalnego, specjalista
profilowania, wzywany do dochodzeń z udziałem seryjnych morderców,
gwałcicieli i recydywistów, ale też jako świadek pokrytych długim
cieniem wydarzeń sprzed dwudziestu lat. Interesująco wykreowana postać, z
tragicznymi elementami przeszłości, zadziornym charakterem i buntowniczą
duszą. Partnerką w śledztwie jest ambitna i wytrwała Estibaliz
Ruiz de Gauma, tym razem znacznie lepiej sportretowana. Liczne warstwy sekretów ukrywają i skazują na przemilczenie wiele faktów. Kiedy wydaje się, że
chwytamy linę przybliżającą do brzegu prawdy, wielka fala
niedopowiedzeń i kłamstw odciąga od właściwego brzegu. Po pewnym czasie
czujemy się niepewni w snuciu domysłów i skołowani nagłymi zwrotami
akcji, a to wyczekiwane odczucia w kryminalne.
4.5/6 - warto przeczytać
kryminał, 544 strony, premiera 30.10.2019 (2017), tłumaczenie Katarzyna Okrasko
Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu Muza.
Nie wiem czy ta magia i obrzędy do końca do mnie przemawiają
OdpowiedzUsuńNie przepadam za takimi klimatami
OdpowiedzUsuńNie lubię tego typu książek ale recenzja zachęca żeby zmienić zdanie :-)
OdpowiedzUsuńNo właśnie też o tym myślę.
UsuńRecenzje są bardzo dobre, czasami mam wrażenie,że lepsze od książek :-)
UsuńCałą serię mam w dalszych planach.
UsuńCoś w tym jest, ale nas będzie zapewne bardzo trudno przekonać do tego typu literatury.
UsuńTen tytuł mam od dłuższego czasu na liście książek do przeczytania. Gdy otworzą biblioteki od razu wypożyczę.
OdpowiedzUsuńTeż mam tę serię na oku już od dłuższego czasu.
UsuńMam już za sobą całą trylogię i widziałam już nawet ekranizację pierwszej części. Mam nadzieję, że zekranizują również dwie kolejne ;)
OdpowiedzUsuńGłośno było o tej książce. Nawet się nad nią zastanawiałam.
OdpowiedzUsuńTak, a ja niby w temacie A nie słyszałam wcześniej
UsuńNimi lekka rutyna, a jednak coś się dzieje...
OdpowiedzUsuńŚwietny klimmat bardzo kojarzy mi się z wiedzminem
OdpowiedzUsuńObu serii nie miałam jeszcze okazji czytać.
UsuńDużo ostatnio U Ciebie kryminałów, ten na pewno przeczytam
OdpowiedzUsuńZaintrygowałas mnie. Dość ciekawie to brzmi
OdpowiedzUsuńCzytam bardzo wiele książek, jednak na taką jeszcze nie trafiłam. Jest wyjątkowa i na pewno zaciekawiłaby wielu fanów tego gatunku. Do mnie niestety jakoś ta magia nie trafia, choć cytat z książki ma głębszy sens.
OdpowiedzUsuńDobra książka. Twój opis bardzo mnie zachęcił do przeczytania.
OdpowiedzUsuńMuszę przyznać, że w oko rzuciła mi się okładka, szczerze mówiąc nawet bez czytania recenzji, chętnie bym po nią sięgnęła. Oczywiście zapoznałam się z Twoją opinią i wiem, że koniecznie muszę ją przeczytać. :)
OdpowiedzUsuńooo ciekawe Woda stanowi 60-70 proc. masy dorosłego człowieka, 75 proc. masy dziecka, a w przypadku noworodka – ponad 80 proc.
OdpowiedzUsuńMoja koleżanka bardzo mi zachwalała tę trylogię i mimo że nie do końca przepadam za tym gatunkiem, chyba się skuszę :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Biblioteka Feniksa
Nie czytałam jeszcze pierwszego tomu, ale może kiedyś się skuszę na tę serię.
OdpowiedzUsuńMałe miasteczko takie pewnie jak Sandomierz :-)
OdpowiedzUsuńGdzie ciągle coś się dzieje ...
Pierwsza część bardzo mi się podobała, nie wiedziałam że jest już druga wydana.
OdpowiedzUsuńZazwyczaj nie czytam kryminałów, ale ostatnio mnie przekonują
OdpowiedzUsuńHmm.. pozycja wydaje się być bardzo ciekawa i warta uwagi. Może skuszę się na nią, gdy wpadnie w moje ręce.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam.
Bardzo mnie zaciekawiłaś, a że ostatnio jakoś nie mam nic porywającego do czytania to muszę się postarać o te książki.
OdpowiedzUsuńMam tą książkę i czeka w kolejce, aby przeczytać.
OdpowiedzUsuńFajne klimaty :-( Może się skuszę?
OdpowiedzUsuńCo prawda wolę amerykańskie kryminały, ale ten zapowiada się nieźle :)
OdpowiedzUsuńNie słyszałam o tej książce. Może kiedyś przeczytam:)
OdpowiedzUsuńWątki celtyckie, ciekawi bohaterowie i małomiasteczkowy klimat to przymioty, za którymi wprost przepadam, więc z chęcią bym się z tą pozycją zapoznała :)
OdpowiedzUsuńZaciekawiła mnie, chociaż nie wiem czy wypada się tak od środka wkraść się do świata 😉
OdpowiedzUsuńJa to bym chciała obejrzeć film lub serial na podstawie tej książki.
OdpowiedzUsuńJestem urzeczona recenzjami tej serii i mam ją na swojej liście do czytania!
OdpowiedzUsuńOpis brzmi ciekawie, okładka mi się spodobała więc chętnie przeczytam :D
OdpowiedzUsuńMiałam okazję czytać książkę. Powiem szczerze jako poganinka i czwrownica,że część rytuałów jest zmyślona, a niektóre celtyckie podania trochę zniekształcane. Ale w końcu to na potrzeby książki. Przy czytaniu nie przeszkadzali mi to bardzo, a nawet miałam niezły ubaw odkrywając nieścisłości.
OdpowiedzUsuńTa seria jeszcze przede mną ale bardzo.mnie kusi
OdpowiedzUsuńTo nie jest książka dla mnie, ale gdybym się mocno nudziła i nie miałam żadnej innej to może bym się skusiła na czytanie dla zabicia czasu
OdpowiedzUsuńMiałam ochotę przeczytać ten tytuł, ale spóźniłam się na pierwszy tom.
OdpowiedzUsuńMyślałam już od dłuższego czasu o tej serii, ale jeszcze nie przyszedł na nią czas. Recenzja nakłania do przeczytania
OdpowiedzUsuńZamówiłam i czekam na przesyłkę
OdpowiedzUsuń