[PRZEDPREMIEROWO]
"Kilka tygodni temu myślała, że Severn Oaks
jest bezpieczną przystanią, niedostępną dla ludzi z zewnątrz,
zapewniającą ochronę. Jak łatwo było zrobić wyłom w poczuciu
bezpieczeństwa."
Generalnie dobra przygoda czytelnicza, lecz oprócz plusów wkradają się też minusy. Jeny Blackhurst rewelacyjnie zarządza tajemnicami, sekretami, kłamstwami,
wszystkim tym, co bohaterowie usilnie skrywają i chronią przed ujawnieniem. Uaktywnia
drobne przewinienia wobec szczerości, ale również poważne zamachy
na prawdę. O ile błahe łgarstwa wydają się niewinne, odruchowe i
bez znaczenia, tak fundamentalne oszustwa przywołują krzywdę,
doskonalą manipulację i zastawiają śmiertelną pułapkę. Albo wszystko frapująco przybiera odwrotny kierunek. Pisarka fenomenalnie
żongluje fałszem, rozsiewa go na wielu bohaterów, wprowadza pożądany zamęt i zamieszanie. Mistrzowsko kumuluje wady i ułomności człowieka, równocześnie czyni z
nich spoiwo grupowych relacji. Pojedyncze tajemnice znajdują odbicie w
innych, pomnożone przez ilość właścicieli dominują nad ludzkimi
losami. Im głębiej wchodzimy w historię, tym lepiej smakuje rozwiązywanie
szarady niewiadomych, niedopowiedzeń, dwuznaczności, zwłaszcza finalna odsłona
satysfakcjonująco wciąga. Pochwalić należy lekki i przyjemny
styl narracji, swobodnie mknie się po stronach, nie ma pęknięć w scenariuszu i przelotów w rozwijaniu akcji.
Natomiast nie przekonują portrety postaci, ani
osobowościowo, ani zachowaniami. Dorosłe osoby, a sprawiają wrażenie niedojrzałych emocjonalnie. Rozumiem, że trzeba wpasować bohaterów w
określony typ społeczności, jednak nie wydaje mi się, że wymaga to mocnego przejaskrawienia. A
może to celowy zabieg, ostra karykatura, prześmiewczy rys, obraz cech charakterystycznych dla mieszkańców hermetycznego osiedla snobów i pozerów. Bo
właśnie sztuczność, szpanerstwo i aktorstwo wybijają rytm pierwszego
planu parodii małych grup, nienaturalnie skonfigurowanych, osób złudnie okazujących zrozumienie i
przyjaźń, a faktycznie nastawionych na podkreślenie własnej szczególności i
ekskluzywności. Męczące i nudne musi być życie pod publikę, pod kloszem iluzji, za
kurtyną realności. Właśnie w takie środowisko ze śmiałością i bezwzględnością wkracza
mechanizm podsycanej i nakręcającej się plotki, błyskawicznie powielanych zmyśleń,
skupisk niezdrowych podejrzeń i tanich konspiracyjnych chwytów. Wówczas nie ma już mowy o monotonii, zaczyna się wiele dziać, a wiele spraw dynamicznie wymyka się spod kontroli.
Uwidacznia się to zwłaszcza po śmierci, w osobliwych okolicznościach, jednej z
mieszkanek. W osiedlu, niczym w zaatakowanym ulu, zaczyna wrzeć ludzka
ciekawość, złośliwość, zjadliwość, cyniczność, chęć wybicia się ponad innych. Jednocześnie,
zatrważająco wybrzmiewająca audycja podcastingowa, zdradzająca zbyt wiele prawdy, ujawniająca
obłudę kryjącą się pod powierzchnią życzliwości, wzmacnia negatywne odczucia,
niepokojące sygnały strachu, pragnienia ucieczki od konfrontacji z tym, o czym chce się zapomnieć. Jaką wiedzą dysponuje prezenter z fałszywą tożsamością, do jakich brudów dokopuje się, dlaczego wysuwa
oskarżenia wobec wytypowanej szóstki osób? I najważniejsze pytanie, co tak
naprawdę przytrafiło się ofierze, lokalnej bohaterce, aktywistce społecznej, cenionej filantropce, podczas halloweenowego przyjęcia? Tragiczny
wypadek czy zaplanowane morderstwo? Inne książki autorki przedstawiane na Bookendorfinie to "Noc, kiedy umarła", "Tak cię straciłam", "Czarownice nie płoną", "Zanim pozwolę ci wejść".
4/6 - warto przeczytać
thriller, 380 stron, premiera 06.05.2020 (2019), tłumaczenie Maria Gębicka-Frąc
Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu Albatros.
Właśnie wczoraj książka do mnie dotarła i już niebawem zabieram się za jej lekturę. 😊
OdpowiedzUsuńMiłej lektury! Czekam również na Twoją relację :)
UsuńCzytałam już o tej książce. Zapowiada się bardzo ciekawie.
OdpowiedzUsuńJestem w trakcie jej czytania, może nawet dzisiaj uda mi się skończyć. Ogólnie mówiąc to książka mi się podoba. :)
OdpowiedzUsuńMi ten tytuł też bardzo przypadł do gustu, lubię twórczość tej autorki.
UsuńNo cóż, w życiu również są osoby dorosłe, które sprawiają wrażenie niedojrzałych emocjonalnie. Może autor właśnie to chciał przedstawić...
OdpowiedzUsuńCzeka na półce, więc niebawem sama się przekonam, co to za książka :D Czytałam Czarownice nie płoną i były całkiem ok.
OdpowiedzUsuńwygląda na to że ksiązka ta zapowiada się na prawdę ciekawie, chętnie ją przeczytam!
OdpowiedzUsuńPrzez ciebie moj spis ksiazek rosnie w takim tempie ze nie ogarniam :P
OdpowiedzUsuńNie znam tej autorki, ale lubię ostatnio sięgać po thrillery, więc poszukam sobie ebooka.
OdpowiedzUsuńZapowiada się na prawdę spoko, chociaż szkoda, że postacie nie do końca Ci się podobały.
OdpowiedzUsuńBrzmi interesująco i zapowiada się dobrze. Chętnie kiedyś przeczytam, dawno nie czytałam nic z tej kategorii z thrillerów.
OdpowiedzUsuńten strach mnie ciekawi, można go pokazać na wiele ciekawych sposobów :-)
OdpowiedzUsuń... jak będę mieć czas, to wezmę pod uwagę tę książkę ...
OdpowiedzUsuńCoś dla mnie! Dopisuję do listy. Żeby jeszcze doba miała więcej czasu niż tylko 24 godziny ;)
OdpowiedzUsuńU mnie to samo, czas to mój wróg ostatnio
UsuńWow, czytasz z prędkością światła! Mam ten tytuł u siebie, ale nawet jeszcze go z kopery do końca nie rozpakowałam.
OdpowiedzUsuńIntrygująco!!! Jestem ciekawa tej książki, lubię takie klimaty
OdpowiedzUsuńNie znam autorki, ale książka całkiem ciekawie się zapowiada
OdpowiedzUsuńChyba słyszałam o autorce, ale jeszcze nie miałam okazji czytać jej książek :)
OdpowiedzUsuńNie czytałam, ale moja tematyka, więc zapisuję tytuł i popytam u mnie w bibliotece (jak w końcu otworzą ją ).
OdpowiedzUsuńNie lubię infantylnych postaci w książkach.
OdpowiedzUsuńBardzo lubię takie książki i tą tematykę :)
OdpowiedzUsuńBrzmi tajemniczo, zaskakująco i intrygująco.
OdpowiedzUsuńKsiążka owiana zagadkowym klimatem...
OdpowiedzUsuńMam tą książkę na półce i zastanawiam się nad przeczytaniem jej, ale chyba jeszcze w czasie odłożę tę lekturę
OdpowiedzUsuńMimo swoich wad książka wydaje się warta przeczytania.
OdpowiedzUsuńOstatnio zaczęłam gustować w thrillerach, więc dodaję książkę do listy :)
OdpowiedzUsuńKsiążka wydaje się być w Moim stylu i możliwe, że po nią sięgnę :)
OdpowiedzUsuńDla mnie im dalej z książkami autorki, tym mniejsze napięcie, niestety.
OdpowiedzUsuńSpotkałam się już gdzieś z tą książką i mam ją na liście do przeczytania.
OdpowiedzUsuńTen tytuł podsunę mamie, ja to jestem namiętnym czytaczem romansideł :D Dla odmiany ona ich nie czyta.
OdpowiedzUsuńJa też podsunę mamie, ale właśnie po to, by przełamać jej romansidłową passę ;)
UsuńWczoraj właśnie koleżanka wspominała mi coś o tej książce, więc może się skuszę
OdpowiedzUsuńNa razie nie planuję jej czytać. O autorce już słyszałam. Szkoda, że bohaterowie są słabo rozpisani.
OdpowiedzUsuńKsiążki jak narkotyk
Może kiedyś jeszcze się na nią skuszę,albo inną książkę autorki.
UsuńNa razie mam taki stos książek do przerobienia, że odpuszczę ten tytuł. ;)
OdpowiedzUsuńLubię zagadkowe klimaty, ale skoro postacie są tak napisane, to sama nie wiem czy chce sięgać po tę książkę. Lubię jak postaci też są skomplikowane i nieoczywiste.
OdpowiedzUsuńWidziałam już dość dawno tą książkę, nie znam autorki. A jej styl mnie kusi i jeszcze twoja opinia 🙈🙈🙈
OdpowiedzUsuńZ Jenny Blackhurst mam różnie, jedne jej powieści bardzo mi się podobają, inne niekoniecznie. Ta jeszcze przede mną.
OdpowiedzUsuńBardzo lubie takie ciekawe ksiazki, wpisuje ja na swoja liste :D
OdpowiedzUsuńCzytałam już recenzję tej książki i mam ją na liście tych, które zamówię w najbliższym czasie.
OdpowiedzUsuńKTOŚ TU KŁAMIE? ciekawe kto
OdpowiedzUsuńCzytam już którąś recenzję i jest zadowolona Twoją obiektywną oceną wartości merytorycznej książki.
OdpowiedzUsuńJa na przyszłość, bo lubię tutaj zaglądać, proszę pisz posty większą czcionką. Znacznie ułatwi mi to czytanie. Dziękuję i pozdrawiam
Ciekawe wydaje się przedstawienie małej mieściny w tej książce, lubię taki motyw, aczkolwiek niestety recenzja w całości nie przekonuje raczej do lektury. Zawsze preferuję przeczytać więcej pozycji danego autora, musiałabym więc przeczytać wcześniejsze utwory tej autorki. No ale, nie jestem przekonana!
OdpowiedzUsuńZapisuje na listę do zakupów !
OdpowiedzUsuńWydaje sie warta przeczytania
OdpowiedzUsuńMam kilka z tej "serii". Na tą chwilę przeczytałam dwie. Na resztę nie mogę się jakoś zebrać. Ciągle coś mi wyskoczy innego przed nimi i niebywale ciężko jest się wygrzebac z innych książek. Ale bede mieć na uwadze Kinga
OdpowiedzUsuńMam wrażenie, że co trzeci człowiek na tej planecie jest niedojrzały emocjonalnie... Może to wcale nie jest przejaskrawienie? :) :-D
OdpowiedzUsuńJeszcze się waham co do tego tytułu. ;)
OdpowiedzUsuńMuszę koniecznie uzupełnić bibliotekę o ta pozycje !
OdpowiedzUsuńNie spotkałam się wcześniej z twórczością tej autorki. Szkoda, że nie dopracowała bohaterów.
OdpowiedzUsuńZapowiada się ciekawie! Bardzo lubię Twoje recenzje - wiem że mogę na nich polegać!
OdpowiedzUsuńNie lubię takich książek, zwyczajnie się ich boję...
OdpowiedzUsuńMam ją w planach ^^
OdpowiedzUsuńTen tytuł podsunę mamie, ja to jestem namiętnym czytaczem raczej fantasy :D Dla odmiany ona ich nie czyta.
OdpowiedzUsuńFabuła i opis raczej zachęcają, ale Twoja recenzja, wskazującą pewne niedociągnięcia i przede wszystkim - słabe postaci raczej nie zachęca mnie, bym w najbliższym czasie po nią sięgnęła...
OdpowiedzUsuńMam tę książkę na oku, ale nie zdecydowałam się jeszcze zamówić, coś mnie powstrzynujw
OdpowiedzUsuńMiałaś rację - właśnie skończyłam i przemęczyłam się strasznie...
OdpowiedzUsuńChyba nigdzie nie można się czuć bezpiecznie...
OdpowiedzUsuńWiele razy mówiono mi ze to dobra pozycja! Chyba w końcu się skuszę !
OdpowiedzUsuń