poniedziałek, 11 lipca 2022

ZAGINIĘCIE STEPHANIE MAILER

JOËL DICKER


„Kiedy człowiek zabije raz, może zabić dwa razy. A kiedy zabije dwa razy, może zabić choćby całą ludzkość.”

Pierwsze spotkanie z twórczością Joela Dickera i natychmiast strzał niemal w dziesiątkę oczekiwań wobec przygody czytelniczej. Fantastycznie bawiłam się przy książce, nie była to zwykła rozrywka o kryminalnym brzmieniu, ale również ciekawy portret małego ekskluzywnego kurortu nad oceanem i jego mieszkańców. Podobało mi się zagęszczanie intrygi wokół osobliwych i zagadkowych wydarzeń z przeszłości i teraźniejszości, gładko dawałam się wciągnąć w snucie domysłów i interpretacji. Odpowiadała mi rozbudowana sfera pozornie nieistotnych informacji na temat miasta i odbywającego się w nim cyklicznie ogólnokrajowego festiwalu teatralnego, czy iluzorycznie bez znaczenia fakty z życia postaci, klimatycznie podkręcały wyobraźnię. Niektóre aspekty jawiły się w odjechanej formie, ale lubię, kiedy imaginacja twórcy da się logicznie ponieść, tym bardziej, że sztuka w powieści rządziła się swoimi prawami i nie brakowało wokół niej czarnego humoru.

Autor zaczął od mocnego uderzenia, morderstwa trzydziestoletniej kobiety uprawiającej jogging. Wszystko wskazywało na to, że była świadkiem okrutnego morderstwa dokonanego na rodzinie burmistrza miasteczka, zastrzelono jego, żonę i dziesięcioletniego syna. Wyjaśnieniem sprawy zajmował się wówczas Jesse Rosenberg wraz z partnerem Derekiem Scottem. Po dwudziestu latach, kiedy Jesse odchodził z nowojorskiej policji, kontakt z nim nawiązała rezolutna i ambitna dziennikarka. Stephanie Mailer utrzymywała, że śledztwo zostało źle poprowadzone, wysunięto fałszywe wnioski, oskarżono niewłaściwą osobę. Jak to możliwe, aby policjant ze stuprocentowym wskaźnikiem rozwiązywania kryminalnych zagadek mógł się pomylić? Pomimo tego, że mieszkańcy robili wszystko, aby zapomnieć o dawnej sprawie, Jesse zdecydował się jeszcze raz dokładnie przyjrzeć się dowodom, tym bardziej, że Mailer nagle zniknęła. Sporo się działo, szeroka paleta bohaterów, złożone relacje, rodzinne dramaty, partykularne interesy, wzrastające napięcie. Zastrzeżenia miałam jedynie do słabego kojarzenia faktów przez detektywów okrzykniętych wyjątkowo biegłymi w dochodzeniu prawdy, ale trzeba przyznać, że poczwórne morderstwo perfekcyjnie wymykało się uproszczonym i szablonowym wyjaśnieniom.

5.5/6 - koniecznie przeczytaj
kryminał, 702 strony, premiera 18.05.2022 (2018), tłumaczenie Oskar Hedemann
Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu Albatros.

22 komentarze:

  1. Skomplikowane, ale ciekawe i taka wysoka ocena, książka do przeczytania.

    OdpowiedzUsuń
  2. Coś dla mojej kumpeli, ale twoja recenzja nawet mnie intryguje :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Wysoka ocena i kusząca recenzja skłania do wrzucenia książki do koszyka :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Po raz kolejny mnie namówiłaś - choć przy takiej tematyce nigdy nie daję się długo prosić ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ta książka jest przeznaczona dla koneserów słowa. Jestem nią zachwycona.

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie żałuję, że postanowiłam się z nią zapoznać.

    OdpowiedzUsuń
  7. Będę miała ją na uwadze na przyszłość. Jest się czym zainteresować.

    OdpowiedzUsuń
  8. Recenzje Kiti11 lipca 2022 23:45

    Bez wątpienia to jedna z lepszych książek, jakie czytałam w tym roku.

    OdpowiedzUsuń
  9. Zarówno pomysł na fabułę, jak i wykonanie są cudowne.

    OdpowiedzUsuń
  10. Bardzo wciągający tytuł, miło spędziłam z nią czas.

    OdpowiedzUsuń
  11. Obok tak genialnych książek na pewno nie można przechodzić obojętnie.

    OdpowiedzUsuń
  12. Chętnie czytam kryminały, więc i z przyjemnością zapoznam się z tą książką w wolnej chwili.

    OdpowiedzUsuń
  13. Bardzo bym chciała przeczytać tę powieść. Myślę, że by mi się spodobała. I ma taką cudowną okładkę.

    OdpowiedzUsuń
  14. Bardzo lubię książki od wydawnictwa Albatros i często je sobie zamawiam. Ta również może być bardzo dobra.

    OdpowiedzUsuń
  15. Czytałam kilka książek z tego wydawnictwa i byky naprawdę dobre :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Całkiem opasły kryminał. I dobrze! Lubię jak historia jest dopieszczona, a czasem trudno to otrzymać w 200-300 stronach.

    OdpowiedzUsuń
  17. O wow, co za grubas z tej książki. Nie lubię takich obszernych książek i taka grubość mnie zniechęca na starcie

    OdpowiedzUsuń
  18. Fabuła wydaje się interesująca, ale mnie przeraża grubość - gdyby były dwa tomy, to pewnie chętniej bym po nią sięgnęła.

    OdpowiedzUsuń
  19. Lubię takie mocne początki! Świetnie gdy powieść oscyluje wokół tego napięcia zbudowanego już na początku

    OdpowiedzUsuń
  20. Wysoka ocena + ulubiony gatunek + tematyka = będzie czytane!

    OdpowiedzUsuń