środa, 1 marca 2023

MORDERSTWO NA SZLAKU

JENNY BLACKHURST

„Jeden zły człowiek może podważyć fundamenty całego twojego życia.”

Książka dla mniej wprawionych w thrillerach młodych czytelników niż znawców gatunku. Przez większość powieści wynudziłam się, fabuła oferowała sporo incydentów, ale nie należały do nieprzewidywalnych i trzymających w napięciu. Jednak najbardziej raziła spora rozpiętość uzasadnień w zachowaniu kluczowej postaci. Mocna w słowach i wyobraźni, ale słaba w czynach i konsekwencji. Działała irracjonalnie i niejako pod prąd, wręcz obsesyjnie gromadziła kłamstwa, zamiast docierać do prawdy, i nawet, kiedy już w finalnej odsłonie poznałam ukryte motywy, nie przekonały mnie. Generalnie miałam problem z postaciami, wydawały się oderwane od rzeczywistości, żyjące w bańce posuniętej do skrajności mistyfikacji, zastanawiałam się, czemu takie postawy miały służyć, przecież wszystko dałoby się odwrócić znacznie wcześniej i bez zatrważających konsekwencji. Żaden bohater nie wzbudził sympatii, zrozumienia i akceptacji, każdy wywarł złe wrażenie. Absurdy nie dały się ze sobą pogodzić. Dopiero pod koniec scenariusz zdarzeń przybrał zaskakującą formę interpretacji, odwrócenia kolorystyki bohaterów, wywrócenia na lewą stronę mrocznych sekretów.

Maisie wybrała się w podróż życia na kanadyjski szlak górski, słynny malowniczy West Coast. Pragnęła odpocząć od nieciekawej sytuacji w rodzinnym domu, zaznać potrzebnego spokoju i kojącej ciszy, a natura i wysiłek fizyczny miały pomóc. Początkowo nic nie zapowiadało gęstniejącego koszmaru i brutalnych scen, lecz psychologiczna gra już była rozgrywana. Doszło do zbrodni i ukarania sprawcy. Po dwudziestu latach, za sprawą odnalezionych na szlaku zwłok, dawne założenia potwierdzają, że mocno mijały się z faktami. Obecnie, młoda matka Laura musi stoczyć walkę o bezpieczeństwo swojej rodziny, skonfrontować się z wyrzutami sumienia, za wszelką cenę zachować zatrważający sekret. Czytałam już kilka książek Jenny Blackhurst ("Ktoś tu kłamie", "Noc, kiedy umarła", "Tak cię straciłam", "Czarownice nie płoną", "Zanim pozwolę ci wejść", „Córka mordercy”), nie schodziły poniżej dobrego poziomu, jednakże „Morderstwo na szlaku” okazało się słabą propozycją, brakowało przyciągania, napięcia i emocji, wiarygodnej konstrukcji bazy psychologicznej.

2/6 – czytasz i zapominasz
thriller kryminalny, 350 stron, premiera 22.02.2023, tłumaczenie Magdalena Słysz
Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu Albatros.

11 komentarzy:

  1. Tak myślałam, że tak będzie. Zastanawiałam się nad tą książką i dobrze, że jej nie wzięłam. Cały czas miałam obawy i widać, że to była dobra decyzja, by jej nie brać.

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie czytałam jeszcze nic Jenny Blackhurst... A co do tej książki, cóż, życzę udanej kolejnej lektury! :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo miło spędziłam czas z tą lekturą, choć kilka wątków było dla mnie za bardzo przewidywalnych.

    OdpowiedzUsuń
  4. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie czytałam jeszcze nic Jenny Blackhurst, ale lubię takie ksążki

    OdpowiedzUsuń
  6. Widziałam zapowiedź tej pozycji i juz wtedy wpadła mi w oko, więc mnie namawiać nie trzeba

    OdpowiedzUsuń
  7. Oj nie, po tak niskiej ocenie, nawet nie będę zaprzątać sobie głowy tą książką.

    OdpowiedzUsuń
  8. nie miałam jeszcze okazji czytać ksiązek JENNY BLACKHURST także mam co nadrabiać

    OdpowiedzUsuń
  9. Zapoznanie się z tego typu historią na pewno spotka się z uznaniem wielu odbiorców.

    OdpowiedzUsuń
  10. Miałam w planie zamówić tę książkę, ale ostatecznie zrezygnowałam. Jak widać, nie mam czego żałować.

    OdpowiedzUsuń
  11. Ooo lipa... a już liczyłam na świetny thriller a tu takie rozczarowanie. Będę omijać.

    OdpowiedzUsuń