czwartek, 17 czerwca 2021

NIEWIERNY

"- Nie boimy się śmierci. Dlatego wygramy.
- Ja też się nie boję. Rób co musisz."

Film podejmował zajmujące zagadnienia konfrontacji mentalności religijnych, wkraczał w obszary fanatyzmu napędzającego negatywne emocje. Wszystko w tle rozgrywanych animozji między Stanami Zjednoczonymi Ameryki a Iranem. Zadziwiające, jak ludzie wciąż wykorzystują religie do politycznych celów, usprawiedliwiają nimi ekstremalną działalność, na siłę nawracają na własne prawa boskiego wyobrażenia świata. Skrajność rodzi brutalność, a ta terroryzm, przy czym należy pamiętać, że może on przybrać różne formy. Dramat inspiruje się wydarzeniami z prawdziwego życia, tworzy mieszankę incydentów i ludzkich zachowań typowych dla kontrastowych grup kulturowych. Dedykowany Amerykanom osadzonym w irańskich więzieniach za szpiegostwo, przetrzymywanych z powodu mniej lub bardziej uzasadnionych oskarżeń.

Doug Rawlins, uprawiający blogerskie dziennikarstwo poświęcone chrześcijaństwu, wygłosił na kairskim uniwersytecie odczyt, użył kontrowersyjnych dla świata muzułmańskiego tez, wywołał ogromne wzburzenie. Członkowie ekstremistycznej grupy porywają go z hotelu i traktują jako pionka w publicznej propagandzie. Jim Caviezel znakomicie odegrał rolę próżnego i zadufanego pseudo mędrca, stereotypowego amerykańskiego zarozumialca, stawiającego się w charakterze wyroczni w nawracaniu muzułmanów. Mężczyzna wzbudzał negatywne odczucia, jednocześnie zastrzegam, że nie popierałam działań tych, którzy go więzili, torturowali, wystawiali na pokazowy proces. Przekonująco wypadł Ramzi, przeciwnik Douga, odgrywany przez Hala Ozsana, chętnie patrzyłam, jak trafnie ukazywał sprzeczności świata Zachodu i Bliskiego Wschodu. Claudia Carvan jako Liz, żona Douga, urzędniczka amerykańskiej administracji, starała się za wszelką cenę wydostać męża z irańskiego piekła, nie zachwyciła kreacją postaci, mogło być lepiej.

Twórcy filmu nawiązali do zabójstw honorowych, czegoś, co człowiek wychowany na zachodnich wzorcach nie jest w stanie zrozumieć. Szkoda jednak, że nie znalazło się więcej miejsca na rozwinięcie tematu. Ciekawie ukazano perfidię i fałszywość pozornej przyjaźni. Wiele można było wychwycić charakterystycznych akcentów w relacji Rawlinsów i Javida. Scenariusz zdarzeń obfitował w absurdalne elementy, choćby postawa zbędnej uległości więźnia wobec strażników, bezmyślne zachowanie żony na ulicach miasta, zaskakująca łatwość szyfrowania wiadomości, improwizowana ucieczka z więzienia. Większość z nich służyła podkreśleniu amerykańskiej ignorancji i niezrozumienia wobec odmiennej kultury. Generalnie, film łączył wiele czarno-białych i zero-jedynkowych incydentów i postaw. Zastanawiam się, w jakim stopniu było to zamierzone działanie, a w jakim wymknęło się spod kontroli w doborze bezpośrednich obrazów dla widza. Dramatyczne nuty stopniowo intensyfikowały się w sensacji. Dobrze wypadła scena egzekucji, lecz na sali sądowej już niekoniecznie. Film nie wzbudził we mnie zachwytu od strony bohaterów, ich wewnętrznych rozterek i podgrzewania napięcia, za to frapująco nawiązał do religijnej manipulacji opinią, tego, jak wiele kuriozalnie łączy stojących po przeciwnych stronach wiary.

4/6 - warto obejrzeć
tytuł oryginalny "Infidel", thriller polityczny, produkcja USA, 104 minuty
premiera 08.11.2019 (świat), reżyser: Cyrus Nowrasteh, scenariusz: Cyrus Nowrasteh
obsada: Jim Caviezel, Claudia Karvan, Hal Ozsan, Stelio Savante
Film obejrzałam dzięki współpracy z portalem Secretum.pl

24 komentarze:

  1. Nie słyszałam o tym filmie, ale ten motyw zabójstw mnie zaintrygował, to zupełnie nieznany mi temat.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja także wcześniej o nim nie słyszałam, na razie się jednak nie skuszę.

      Usuń
  2. Nie słyszałam wcześniej o tym filmie, na razie nie mam go w planach.

    OdpowiedzUsuń
  3. Szkoda, że nie znalazło się więcej czasu na zabójstwa honorowe.

    OdpowiedzUsuń
  4. Szkoda, ze film nie wzbudził w tobie zachwytu od strony bohaterów.

    OdpowiedzUsuń
  5. Na pewno nie skuszę się na niego w tym momencie i nie wiem czy zrobię to w przyszłości.

    OdpowiedzUsuń
  6. Zaciekawił mnie motyw zabójstw w tym filmie. Gdy będę miała okazję - obejrzę.

    OdpowiedzUsuń
  7. nie do końca jest to film dla mnie, pewnie bym na nim usnęła ;-)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja ostanio bylam na horrorze w kinie i na takie filmy poluje

    OdpowiedzUsuń
  9. Nie oglądałam, ale chętnie bym to zrobiła, więc zapisuję tytuł :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Widzę, że to film akcji. Chętnie obejrzę wspólnie z mężem :D

    OdpowiedzUsuń
  11. Lubię czasem obejrzeć filmy o tematyce akcji, polityczne też są ciekawe. O tym wcześniej nie słyszałam.

    OdpowiedzUsuń
  12. Chętnie obejrzałabym ten film, mój mąż pewnie razem ze mną. Będzie idealny na deszczowy dzień

    OdpowiedzUsuń
  13. Lubię thillery, chętnie obejrzałabym ekranizacje tej publikacji.
    Miłego weekendu

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dla tego jak tylko znajdę ten film, to znaczy pojawi sie możliwosć i czas to chętnie zobaczę tą produkcje.

      Usuń
  14. chętnie poznam tej film, lubię takie klimaty ;)

    OdpowiedzUsuń
  15. Zdecydowanie nie jest to film dla mnie. Nie lubię takich poruszających tematy wiary. Myślę, że bym się na nim nudziła.

    OdpowiedzUsuń
  16. Chętnie obejrzę, bo wydaje mi się, że to film w klimacie, który lubię.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na pewno znajdzie swoich zwolenników, takie filmy też cieszą się zainteresowaniem.

      Usuń
  17. Ja jestem totalnie antyreligijna,bo uważam,że religie prowadzą do wielu nieszczęść i fanatyzmu. Wolę mieć swoją własną filozofię życiową,niż odgórnie narzucone dogmaty wiary.

    OdpowiedzUsuń
  18. Ovsada nie nalezy do moich ulubionych, ale tematyka calkiem interesujaca,wiwc moze siw skusze

    OdpowiedzUsuń