TOR ÅGE BRINGSVÆRD
"Ludzie często pytają mnie, dlaczego piszę o psach. Ponieważ uważam, że są pomniejszymi aniołami. Dają nam pełną miłość, pełne przebaczenie i są zabawne. Czy jest jakaś lepsza definicja anioła?" Jonathan Carroll
Pierwsze wrażenie po zapoznaniu się z książką wybrzmiewa nutami fantastycznej niemożliwości zakończenia poznawania ujęcia psów, piesków i bestii w baśniach, mitach i wierzeniach. Chciałabym więcej i więcej, wciąż coś nowego poznawać z tej tematyki, podziwiać, dać się zaskoczyć, zachwycać się. W końcu, psy, bez względu na rasę i stopień kundelkowatości, to najwierniejsi przyjaciele człowieka.
Tor Åge Bringsværd na tyle rozbudził moją ciekawość, że chętnie wracać będę do tej publikacji, wzbogacać nowymi informacjami o psach. Skompletowałam już pierwszy dodatkowy materiał. Nie liczcie na to, że siadając do publikacji uda się podczas jednego spotkania poznać większą część. Byłoby trudno, gdyż zaprezentowane informacje chociaż ułożone są w logiczną całość, to jednak różnorodność tematyki i ujęć może wprowadzać pozorny chaos. Zmniejszyłaby się przyjemność i satysfakcja czytania. Dawkując strony książki, zatrzymujemy się dłużej przy legendach, bajkach i opowiadaniach, lepiej je rozumiemy, czujemy klimat, opracowanie zyskuje na przejrzystości.
Każda historia, choć traktuje o tym samym, niezwykłości psów, to jednak w nieco innym klimacie podchodzi do tematu, rozwija go w zgodzie z kulturą, którą prezentuje, epoką, w której powstała. Sporo ciekawostek, od początku udomowienia psa, poprzez boskie interpretacje obecności w życiu człowieka, nadawanie baśniowych cech, świętych przymiotów, negatywnych i pozytywnych skojarzeń, aby na koniec przytoczyć osobliwe przypadki. Książkę wzbogaca urozmaicona oprawa graficzna, liczne zdjęcia i ilustracje. Cieszę się, że autor położył nacisk na indiańskie opowieści, wielu z nich nie znałam, zatem była to świetna okazja do nadrobienia wiedzy. A wierzcie mi, że zajmująco wciągają wyobraźnię. Jednocześnie spodziewałam się pojawienia kilku kultowych psów obecnych w kulturze masowej, szkoda, że nie wszystkie ulubione postaci czworonogów z filmów, komiksów i literatury, zdołała pomieścić książka. Ale może to i lepiej, o nich na każdym kroku możemy poczytać w innych publikacjach. Tytuł zdecydowanie dla miłośników psów, choć oczywiście nie tylko. Teraz chciałabym trafić na podobną książkę, ale traktującą o kotach.
4/6 - warto przeczytać
literatura faktu, 278 stron, premiera 12.11.2020, tłumaczenie Milena Skoczko
Tekst ukazał się pierwotnie na Secretum.pl
Moja córka bardzo lubi książki o zwierzętach. Ta na pewno by jej bardzo przydła do gustu bo ona lubi zdobywać takie ciekawe informacje na temat zwierząt.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Muszę napisać, że okładka piękna. Myślę, że treść tej książki również. Książkę o kotach też bym chętnie przeczytała. :)
OdpowiedzUsuńNie jestem wielką miłośniczką żywych psów, ale na książkę mogłabym się skusić.
OdpowiedzUsuńWszystkie książki, które przytaczają informacje o zwierzętach cieszą się moim zainteresowaniem.
OdpowiedzUsuńCoś podobnego o kotach też bym przeczytała, a na razie pozostaje mi zapoznać się z tą o psach.
OdpowiedzUsuńDziś widziałam info o tej książce w sieci, a tu proszę. Recenzja u Ciebie. Jestem ciekawa tej pozycji.
OdpowiedzUsuńsama publikacja fajna, ale szkoda, że nie kompletna
OdpowiedzUsuńA to ciekawe! Odkąd mamy psa chętnie czytamy książki z psimi bohaterami.
OdpowiedzUsuńBrzmi interesująco. Polecę mojemu młodszemu rodzeństwu. :)
OdpowiedzUsuńJestem typową "psiarą" i moim zdaniem są to najukochańsze,najbardziej oddane zwierzęta pod słońcem.
OdpowiedzUsuńJa lubię o nich czytać, więc to ciekawa lektura dla mnie.
UsuńSzkoda, że tak mało jest tu ostatnio książek dla dorosłych...
OdpowiedzUsuńSzkoda, że nie znalazłam tego tytułu wcześniej, niedawno moja przyjaciółka, która kocha psy miała urodziny, byłaby zachwycona z takiego prezentu :) cóż... Będę mieć pomysł na przyszłość :)
OdpowiedzUsuńTakie pomysły na prezent nie ulegają przedawnieniu, więc jeszcze będzie okazja 🐕
UsuńO! musze zapisać tytuł ;)
OdpowiedzUsuńI ma rację, bo psy są aniołami, a o ludziach nie będę się wypowiadać, jak traktują psy, czyli swoje anioły...
OdpowiedzUsuńCzytałam kiedyś książki gdzie bohaterami były psy, teraz taka literatura już mi się nie podoba.
OdpowiedzUsuńTym razem nie czuję się zainteresowana więc odpuszczę sobie tę książkę i nie zdecyduję się na jej lekturę.
OdpowiedzUsuńNie sięgam po taką tematykę, więc nie sięgnę po tę powieść. Jednak bardzo ciekawie o niej napisałaś.
OdpowiedzUsuń