sobota, 27 marca 2021

FARCRY. ODKUPIENIE

URBAN WAITE

"To, że go nie widzisz, nie znaczy, że go tam nie ma."

Czytam tak dużo książek, że rzadko udaje mi się wygospodarować czas na gry komputerowe, choć często mam chęć na odstresowanie się nawet zwykłą strzelanką, tak aby bezpiecznie dla siebie i innych wyrzucić zbędnie obciążające złe emocje, wirtualnie zejść na chwilę z drogi praworządności, ale najlepiej opowiedzieć się po stronie dobra i sprawiedliwości, nawet jeśli wymuszonych strachem, potem, bólem i krwią. Dlatego z zainteresowaniem sięgnęłam po oficjalny prequel Far Cry 5, gry z marca dwa tysiące osiemnastego roku, w której akcja rozgrywa się w fikcyjnym hrabstwie Hope w stanie Montana, gracz jako policjant ma za zadanie zniszczyć kult religijny o nazwie „Projekt u Bram Edenu”. Zanim zajrzę do gry, dobrze będzie znać jej kluczowe postaci i scenariusz zdarzeń poprzedzających.

Przyciągnęła mnie informacja, że w powieść można wchodzić bez znajomości gry, potraktować ją jako zwykły thriller. I faktycznie tak jest. Co prawda, na koniec powstaje wrażenie, że przydałaby się kontynuacja, ale o wywołanie takiego odczucia chodziło autorowi, zainteresować klimatem, historią i grą. Przyjemnie spędzany czas z książką, gładkie wchodzenie w intrygę, atrakcyjne śledzenia losów bohaterów, nawet jeśli przebieg akcji łatwo przewidzieć. Scenariusz zdarzeń wymieszany różnymi efektownymi incydentami, osadzonymi na zasadach panicznej ucieczki i bezwzględnego pościgu. Wiele dzieje się, w dynamicznych rytmach, nie ma czasu na wątpliwości i wahania, inaczej bez szans na przetrwanie, a presja czasu z każdą chwilą intensyfikuje się. Zagęszcza się atmosfera nieuniknioności, małych szans powodzenia niebezpiecznej misji, gromadzenia wrogich sił, rozprzestrzenia się wirusa pobożności atakującego wszystkich.

W środek środowiska religijnego fanatyzmu, zyskującego na potędze i brutalności, odważnie i z determinacją wbija się Mary May. Trzydziestolatka pragnie wyrwać ze szponów Kościoła Bram Edenu o trzy lata młodszego brata. Po śmierci ojca w podejrzanym wypadku samochodowym, Drew to jej jedyna rodzina, gdyż matka odeszła przed ojcem, też w niejasnych okolicznościach. Kierujący ruchem religijnym rosną w siłę, zdobywają szerokie rzesze zwolenników, coraz śmielej narzucają ograniczenia własnym członkom i osobom spoza kręgu. Mary May przymuszana jest do zaprzestania prowadzenia baru, a to jej jedyne źródło utrzymania i spuścizna po rodzicach. Czy kobieta zdoła przeciwstawić się potędze zła? Przemawia prowadzenie postaci myśliwego. Will Boyd, sześćdziesięciolatek zmagający się z rodzinną tragedią, żyjący na odludziu weteran wojenny, zapewnia żywność Kościołowi kłusownictwem. Dostąpi ocalenia czy ogni piekielnych?

3.5/6 - w wolnym czasie
thriller, 288 stron, premiera 27.02.2019, tłumaczenie Jakub Radzimiński
Tekst ukazał się pierwotnie na Secretum.pl

27 komentarzy:

  1. Jestem ciekawa jaki los czeka głównego bohatera tej książki.

    OdpowiedzUsuń
  2. Kwestie religijne są dla mnie dość delikatne...cytat na początku artykułu jednak bardzo do mnie przemawia:) Patrycja

    OdpowiedzUsuń
  3. Książka idealna na ten czas, pozwoli odwrócić uwagę na to wszytsko złe co sie dzieje dookoła nas

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Takie książki nas wciągają, otumaniają. Dużo akcji nie pozwala się od książki oderwać.

      Usuń
  4. Dobrze, ze jest poczucie kontynuacji, ale szkoda, że jej nie będzie.

    OdpowiedzUsuń
  5. Dobrze, że można ją czytać bez znajomości gry. Może się skuszę.

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie czytałam chyba jeszcze żadnej książki związanej z grą. Ciekawe połączenie.

    OdpowiedzUsuń
  7. Pierwszy raz słyszę i tej publikacji, czuję się całkiem zainteresowana.

    OdpowiedzUsuń
  8. Oceniłaś ją dość nisko, i chyba dobrze ;) Co prawda grę znam, ale żeby od razu książki do tego pisać... ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Jestem ateistką, ale to idealna propozycja dla mojej koleżanki.

    OdpowiedzUsuń
  10. niestety zazwyczaj książki na podstawie gry są średnie, czasami lepiej jest zostawić coś w spokoju i nie pisać takich książek

    OdpowiedzUsuń
  11. Jakoś nie przekonuje mnie ta pozycja i może dobrze, bo i ocena nie najlepsza

    OdpowiedzUsuń
  12. W gry i ja bardzo rzadko gram - jakoś nie sprawia mi to radości ;) C więcej, gdy kilka razy próbowałam zagrać na PlayStation - zawsze kończyło się to nerwami...;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Kompletnie nie jestem w temacie gry, wiec nie wiem, czy się odnajdę w książce. Może najpierw trochę pogram i wtedy poczytam - lubię znać nawiązania.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Coś w tym jest, ja jak wciągnę się w grę to później marnuję na to sporo czasu, więc nie wiem czy w moim przypadku to dobry pomysł.

      Usuń
  14. Chyba nie jest to książka dla mnie, próbowałam książek w tematach gier i nie przeszło to

    OdpowiedzUsuń
  15. Na początku zwątpiłam, bo miałam wrażenie, że zaczęłaś grać w gry. A tu jednak książka na podstawie 😂.

    OdpowiedzUsuń
  16. Wątpię, że po nią sięgnę. Inne książki bardziej mnie interesują.

    Książki jak narkotyk

    OdpowiedzUsuń
  17. Far Cry znam tylko w formie gry, nie miałam okazji czytać powieści związanych z tą grą. Ale ogólnie lubię takie zabiegi, czytałam inną powieść oparta na grze.

    OdpowiedzUsuń
  18. Raczej nie sięgnę po tę powieść, nie zainteresowała mnie. Mam swoją listę książek, które muszę przeczytać. Tej powieści nie wpiszę na te listę.

    OdpowiedzUsuń
  19. Uwielbiam thrillery, czytam je między romansami, jednak ten jakoś mnie nie przekonuje i raczej się na niego nie zdecyduję. :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Tym razem to nie jest książka, która do mnie trafia. W związku z tym nie sięgnę raczej po tę pozycję.

    OdpowiedzUsuń
  21. Niestety książki na podstawie gier często bywają dość marne. Czasami jednak oczywiście zdarzają się jakieś perełki.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To prawda, nie kojarzę jakoś żebym czytała już coś na podstawie gry.

      Usuń
  22. Wiedziałam, że skądś znam ten tytuł - chodziło o grę. Ja sama nie przepadam za taką formą rozrywki, ale rozumiem wszystkich graczy :).

    OdpowiedzUsuń
  23. Nie czytuję takich ksiażek, a już ksiażaka na podstawie gry dla mnie brzmi jakoś dziwnie.

    OdpowiedzUsuń
  24. Raczej nie jest to pozycja dla mnie. Gra nie to nie dla mnie.

    OdpowiedzUsuń