czwartek, 11 marca 2021

KRAWIEC, ŻANDARM I SPADOCHRONIARZ

[PRZEDPREMIEROWO]

MILOŠ DOLEŽAL

"Nigdy bym się tego po nim nie spodziewała... Był niezwykle miły. Że mój mąż mógł tak torturować ludzi, to, przepraszam, nigdy nie przyszło mi do głowy... ze wszystkimi się dogadywał."

Książka utrwala w refleksjach czytelnika smutny obraz odejścia od człowieczeństwa, dojścia do pierwszego głosu mrocznej natury ludzkiej, pogrążenia w mroku zwykłej jednostki, odebrania życia innym w imię partykularnych celów. Wobec aktów perfidnej i wyrafinowanej zdrady nie ma innego sądu niż krytyczny i potępiający, nawet gdy w tle odzywa się chęć przeżycia, zapewnienia bezpieczeństwa bliskim, strach przed przełożonymi. 

Nikt z nas do końca nie wie, jak postąpiłby w sytuacji trzech przywołanych postaci, po której stronie opowiedziałby się, może jedynie przypuszczać. Liczy na to, że wybrałby słuszną drogę prowadzącą w humanitarnym kierunku, poszanowaniu praw, godności i sprawiedliwości. Jednak czynów kolaboracji z niemieckimi siłami dopuszczali się zwykli ludzie, z całkiem znanymi nam marzeniami, otoczeni rodziną, przyjaciółmi, znajomymi, sąsiadami. Co spowodowało, że dokonali haniebnych wyborów, niemoralnych akceptacji, nikczemnych aktów, nieodwracalnych strat? Co więcej, okazali się bardziej brutalni niż ci, dla których zdradzili ojczyznę, kolegów, całą wieś. Krawiec z syndromem donosicielstwa, żandarm z obojętnością wobec masowych morderstw, spadochroniarz z urządzanymi zasadzkami na kolegów. Jednoznaczność zeznań świadków, ewidentna wina utrwalona w archiwalnych dowodach, brak usprawiedliwienia dla upodlania innych.

Miloš Doležal stosuje oszczędny styl narracji, nie ma barwnych opisów a surowe fragmentaryczne przytaczanie faktów. Przejrzyste ukazanie prawdziwego oblicza ludzkiej potworności, trwałych zmian w sercach i umysłach niezdolnych do empatii, poczucia winy i wyrzutów sumienia. Portret trzech osób, które z pełną świadomością posyłały innych na śmierć, wykluczały się ze wzorców honoru, wątpliwie broniły wypaczonego sumienia, prymitywnie przesuwały granicę dobra i zła. Konfidencka natura przesłoniła im wszystko. Z drżeniem trwogi oglądałam fotografie i dokumenty, na zdjęciu, na zewnątrz, człowiek jak każdy inny, często ujmujący powierzchownością, w historii, wewnątrz, zgniły owoc. Dobrze, że powstają takie publikacje, w tej odsłonie to czeskie głosy, świadectwa zbrodni i konfrontacji z bolesną przeszłością, bolesne przestrogi przed powtórką.

4/6 - warto przeczytać
literatura faktu, historia, 224 strony, premiera 15.03.2021 (2019), tłumaczenie Zofia Bałdyga
Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu Uniwersytetu Jagiellońskiego.

30 komentarzy:

  1. II wojna, obozy, nazizm lubie te tematy,a szczegolnie dwoistosc postaci w tqmtych czasach. Chetnie przeczytam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tematyka jest niezwykle ciekawa i zawsze można dowiedzieć się czegoś nowego.

      Usuń
  2. Nie za często sięgam po literaturę faktu, ale może się skuszę.

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie jestem pewna, czy ten oszczędny styl narracji przypadnie mi do gustu. Musiałabym po premierze spojrzeć na tę publikację.

    OdpowiedzUsuń
  4. Też uważam, że dobrze, że powstają takie książki. Są potrzebne.

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie wykluczam lektury po premierze, może akurat wpadnie mi w ręce.

    OdpowiedzUsuń
  6. Książka bardzo potrzebna, ale domyślam się też, że bardzo trudna dla niektórych czytelników. Sama nie wiem czy dałabym radę ją przeczytać.

    OdpowiedzUsuń
  7. Tej tematyki nie lubię. Nie potrafię sobie poradzić z emocjami.

    OdpowiedzUsuń
  8. Zdecydowanie nie jest to moja tematyka, ale jak najbardziej rozumiem chęć poznawania takich tytułów.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To na pewno bardzo ważna lektura, z którą można się zapoznać.

      Usuń
  9. Dobrze, że premiera już za kilka dni, bo jestem jej ciekawa.

    OdpowiedzUsuń
  10. Myślę, że książka jest poruszająca, ale trudny temat, chyba bym nie dała radę przejść przez nią.

    OdpowiedzUsuń
  11. Kiedyś czytałem takie książki, zacząłem od Suworowa.

    OdpowiedzUsuń
  12. Po taką literaturę raczej nie sięgam, ale może kiedyś się skusze

    OdpowiedzUsuń
  13. Nie zwróciłam na nią wcześniej uwagi w zapowiedziach, a szkoda.

    OdpowiedzUsuń
  14. Lektura wyjątkowa dla każdego Polaka, postaram się mieć tytuł w pamięci.

    OdpowiedzUsuń
  15. Nie jestem fanką takiej literatury, dlatego raczej się nie zdecyduję na tę książkę. :)

    OdpowiedzUsuń
  16. to musi być naprawdę poruszająca lektura, zbyt realna niestety

    OdpowiedzUsuń
  17. Jeszcze rok temu czytałam wiele takich książek, bo uważam, że tak się powinno robić. Żeby pamiętać. Teraz odpoczywam od takiej lektury, ale nie zmienia to faktu, że tytuł zapisuje na przyszłość.

    OdpowiedzUsuń
  18. Widziałam ją na Twoim FB i przebieram nogami, żeby ją przeczytać.

    OdpowiedzUsuń
  19. To mnie zaskoczyłaś, lubię takie książki

    OdpowiedzUsuń
  20. Po przeczytaniu cytatu jawi sie straszna prawda o człowieku mającym więcej niż jedno oblicze.

    OdpowiedzUsuń
  21. Nie przepadam za tego typu książkami, ale tą chętnie polecę mojemu tacie

    OdpowiedzUsuń
  22. Bardzo lubię literaturę tego typu, przedstawiane pozycje mnie zaciekawiły :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Taką literaturę faktu sobie cenię. Muszę spytać kolaznaki czy o niej nie słyszała, ponieważ interesuje ją historia tego okresu. Może ją czytała.

    Książki jak narkotyk

    OdpowiedzUsuń
  24. Boję się takich książek. Zostają ze mną długo i dużo o nich myślę. Są trudne i ważne, ale chyba nie na tym etapie, na jakim jestem,.

    OdpowiedzUsuń
  25. Książki historcyzne i oparte na faktach łykam z miejsca. Są przerażajaące i jednocześnie fascynujące. Bardzo są potrzebne takie ksiązki, bo pokazują nam jak okrutni potrafimy być i jak daleko jesteśmy w stanie sie posunąć by przeżyć. Kinga

    OdpowiedzUsuń
  26. To zdecydowanie książka dla mnie. Historia skrywa prze nami tyle mroku... dlatego cieszę się, że wydawane są takie tytuły, które odkrywają przed nami jej wiarygodne oblicza.

    OdpowiedzUsuń
  27. Czasami historia bywa przewrotna i to bardzo dosłownie.

    OdpowiedzUsuń
  28. Ciekawa pozycja, muszę się nad nią pochylić.

    OdpowiedzUsuń