może zrodzić własną muzykę."
Muzyka wypełnia strony powieści, a czyni to niezwykle intensywnie i przyjemnie. Zaczynamy od delikatnych brzmień przyrody, następnie dołączamy do dźwięków towarzyszących życiu człowieka, pełnych maestrii wykonań nieuchwytnego piękna, by na koniec usłyszeć wyjątkową kompozycję uniwersalnych prawd. Cudowne ukazanie, jak wiele zawdzięczamy zdolności do aranżacji impulsów oddziałujących na zmysł słuchu i kształtowania wyobraźni. Główni bohaterowie stopniowo dojrzewają do nieograniczoności i nieskończoności muzyki, tak jak każdy nabiera życiowego doświadczenia i mądrości. Wybornie przeplata się różnorodność ludzkich losów i wielobarwność utworów. Wesołe i wdzięczne nuty zaglądają w strefę smutnych i drażniących. Dosadność tańczy z subtelnością, siła z delikatnością, bladość z wyrazistością, elegancja z wyrafinowaniem. Nie sposób wszystkiego wymienić, po tak bogate instrumenty sięgnięto. Narracja tworzy ciepły i życzliwy klimat, zachęcający do pobytu w nim, oddawaniu się myślom i refleksjom.
Rywalizacja muzyczna podczas prestiżowego międzynarodowego konkursu pianistycznego staje się inicjatorem wyjątkowych przemian. Dla każdego z uczestników udział w zmaganiach oznacza coś innego, podobnie jak możliwość zanurzenia się w świecie muzyki. Krok po kroku odkrywamy, jakie okoliczności złożyły się na spotkanie kluczowych postaci, jak doszły do tego etapu życia, jaką przechodzą metamorfozę podczas gry. Z ogromnym zainteresowaniem wczytywałam się w przeżycia, mocno zaangażowałam się, była to dodatkowa okazja na zrozumienie mechanizmów rządzących umysłem muzyka, na spotkanie z czymś nieoczywistym, niemal metaforycznym, szczególnym blaskiem spełnienia. Dzięki książce przybliżyłam się do świata, w którym aktywnie uczestniczy moja córka, malowniczej i efektownej gry na harfie, lepiej zrozumiałam, co w jej artystycznej duszy wybrzmiewa, jak delikatna, a zarazem skomplikowana, jest ta natura.
Riku Onda w wyjątkowy sposób pokazuje, że muzyka pozwala człowiekowi odnaleźć własne miejsce, nie poddaje się próbom zaszufladkowania, sztywnym ograniczeniom, gdyż przebija się ponad wszystko, ku prawdziwej wolności i swobodzie. Fascynujące, że można odmiennymi sposobami docierać do idealnej muzyki duszy, nosić ją w sobie, cieszyć się nią, uznać za towarzysza życia, wywierać wpływ na innych, przynosić im radość. Jest poetycko, lirycznie, marzycielsko, przenikliwie, tajemniczo, ezoterycznie, magicznie i baśniowo. Z czasem przestają liczyć się wyniki konkursu, każdy z uczestników jest wygranym, na kolejnym etapie satysfakcji, słońca wirtuozerii, poczucia wszechmocy i nieoczekiwanej sławy. Ale też przyziemna sprawa, zwrócenie uwagi na elitaryzm panujący w świecie muzyków, przynależność do grupy osób obdarzonych talentem, zarówno w odniesieniu do uczniów, jak i mistrzów. Inne urocze i refleksyjne opowieści serii z żurawiem: "Sztormowe ptaki", "Budząc lwy", "Kwiat wiśni i czerwona fasola", "Cesarski zegarmistrz", "Tygrysica i akrobata", "Krótka historia Stowarzyszenie Nieurodziwych Dziewuch", "Ślady wilka", "Kot, który spadł z nieba", "Dziewczyna z konbini".
5/6 - koniecznie przeczytaj
literatura współczesna, 460 stron, premiera 12.03.2020 (2016)
tłumaczenie Katarzyna Sonnenberg-Musiał
Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu Uniwersytetu Jagiellońskiego.
Uwielbiam motyw muzyczny w książkach więc, tę zdecydowanie muszę przeczytać. 😊
OdpowiedzUsuńTeż lubię muzyczne motywy, więc może się skuszę.
UsuńChyba tym razem podaruję sobie czytanie. Jakoś ten temat mnie nie zainteresował.
OdpowiedzUsuńSama mam artystyczną dusze i uwielbiam muzykę. Muszę sobie zapisać tytuł tej książki. Jestem jej bardzo ciekawa.
OdpowiedzUsuńUwielbiam motyw muzyczny
OdpowiedzUsuńbardzo lubię takie książki, w których coś się nam wymyka, ale pozostaje w zasięgu
OdpowiedzUsuńBez muzyki nie wyobrażam sobie zycia, więc książka zdecydowanie dla mnie.
OdpowiedzUsuńZ chęcią zapoznałabym się z tą powieścią.
OdpowiedzUsuńMuzyka jest ważna, bardzo ważna, także i w moim życiu :) Może to lektura dla mnie? Kto wie. Zapamiętam :)
OdpowiedzUsuńOjj, nie jest to mój typ niestety.
OdpowiedzUsuńJa myślę, że w przyszłości może się na nią skuszę.
UsuńMuzyka zajmuje w moim życiu niezwykle ważne miejsce, tym bardziej lubię połączenie jej z literaturą, to jak muzyka jest ubierana w słowa. Zainteresuję się tą książką! :)
OdpowiedzUsuńChyba jednak wolę książki z wartką akcją i morderstwem :D
OdpowiedzUsuńWow to coś zdecydowanie dla mnie. Choć nie sądziłam że tak można pisać o muzyce a tu zaskoczenie... więc cóż tak, złapana, pochwycona, chce przeczytać!
OdpowiedzUsuńCiekawe połączenie przeciwieństw które w interakcji tworzą pewien obraz. Oczywiście wszystko z muzycznym sosie:)
OdpowiedzUsuńKsiążka musi być bardzo ciekawa, a że ja dużo czytam to może kiedyś dotrę i do niej.
OdpowiedzUsuńTwoja recenzja ogromnie mnie zaciekawiła, z przyjemnością poznałabym ten tytuł.
OdpowiedzUsuńJak dla mnie brzmi dobrze, bo opisywanie muzyki wcale nie jest proste. Zapisuje do przeczytania
OdpowiedzUsuńPo pierwsze muszę pochwalić tę okładkę. Jest taka inna. Sprawdzę ją z ciekawości.
OdpowiedzUsuńCoś ciekawego, w sumie jestem zainteresowana tą książką i jakbym miała możliwość, to do niej sięgnę. :)
OdpowiedzUsuńBardzo interesujące pozycja ksiazkowa. Chyba jak większość, lubię muzykę, więc chętnie zapoznam się z treści publikacji.
OdpowiedzUsuńMiałam chęć na tę książkę. Mam nadzieję, że jeszcze na nią trafię.
OdpowiedzUsuńNie wiem, czy to książka dla mnie, ale mojej mamie na pewno by się spodobała. Podrzucę jej ten tytuł.
OdpowiedzUsuńBardzo fajnie jest inspirować się danymi tytułami, polecać je sobie, wymieniać doświadczeniami.
Usuń