poniedziałek, 16 stycznia 2023

AUKCJONER

JOAN SAMSON

„Cokolwiek zrobiłem, wy mi na to pozwoliliście.”

Czytelnicy doceniający frapująco zaplecioną intrygę psychologiczną, chętnie wnikną w ciekawie przedstawioną opowieść i przeżycia mieszkańców ostatniej farmy przy drodze. Właśnie na rodzinie Moore koncentrują się światła historii, ale tak naprawdę bohaterami są reprezentanci małej lokalnej społeczności. Wiodą unormowany i zrutynizowany tryb farmerskiego życia, ze zwykłymi troskami i codziennymi bolączkami, świadomością dokładnej znajomości sąsiadów i tego, co dzieje się wokół nich. Dopóki na scenę nie wkracza osobliwa postać aukcjonera, krok po kroku mieszająca w spokoju i harmonii. Jak to zwykle bywa, zaczyna się niewinnie i z fałszywymi przesłankami czynienia dobra, z czasem zagęszcza się aura niejednoznaczności i lęku, na wyższy poziom wchodzi odrętwienie i bezsilność, aby następnie i na koniec… 

Joan Samson stopniowo wtrąca mieszkańców Harlowe w intensyfikujący się wir manipulacji i knowań. Zło przybywające z zewnątrz tak naprawdę nic nie znaczy wobec zła tkwiącego w umysłach ludzi. Im bardziej mrożące krew w żyłach incydenty, chociaż trzeba podkreślić, że bez szkarłatnych scen, tym bardziej postaci przekonują się, kim faktycznie są, co sobą reprezentują. Podważają to, co dotąd o sobie myśleli, charakter relacji z innymi, przyznawane sobie atuty i wyznawane wartości. Autorka znakomicie ukazuje zasady zachowania tłumu, uruchamianie się psychologicznych mechanizmów, rozkład typów osobowościowych w zbiorowisku. Wydawać by się mogło, że nikt przy zdrowych zmysłach nie zachowuje się tak, jak bohaterowie, lecz kiedy dochodzi czynnik presji społecznej, zwłaszcza bazującej na zastraszaniu, prędko zmienia się perspektywa spojrzenia na to, co słuszne i racjonalne. Dalekim staje się odwaga i sprawiedliwość, a bliższym pragnienie przetrwania i ujścia z życiem. Powieść nie trzyma mocno w napięciu, ale atrakcyjnie drażni wyobraźnię, daje impuls do bliższego przyjrzenia się ciemnym stronom natury ludzkiej i kulisom rodzenia się zła. Narracja wydaje się nieco szarpana, czasem trzeba kilka razy przeczytać fragment, aby w pełni podążyć jego tropem, zgrać się. Podczas czytania książki wyzwalają się skojarzenia z funkcjonowaniem pod prawem dużych organizacji biznesowych, motyw często wykorzystywany w późniejszej kulturze masowej. Wielka szkoda, że to jedyna powieść Joan Samson i więcej nie napisze, autorka w młodym wieku zmarła na raka.

4/6 – warto przeczytać
horror psychologiczny, 286 stron, premiera 15.06.2022 (1976), tłumaczenie Michał Zdancewicz
Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu Vesper.

5 komentarzy:

  1. Dawno nie czytałam żadnego horroru, ale obecnie nie spieszy mi się do nich, więc na razie nie sięgnę po tę książkę.

    OdpowiedzUsuń
  2. Horrorów nie czytam, boję się potem i wolę sięgać po inne gatunki literackie

    OdpowiedzUsuń
  3. Horror psychologiczny to zawsze świetna propozycja, ale rzadko sięgam po ten gatunek.

    OdpowiedzUsuń
  4. Horroru to ja już wieki nie czytałam..i chyba dla odmiany sięgnę po ten tytuł.

    OdpowiedzUsuń
  5. ostatnio chętniej sięgam po horrory, ale te psychologiczne mnie nie przekonują - niestety

    OdpowiedzUsuń