AMOR TOWLES
"Właściwe wybory są z definicji środkami, za pomocą których życie konkretyzuje stratę."
Od kilku tygodni kierowałam na książkę oko, intuicja podpowiadała, aby poczekać na odpowiedni moment, kiedy poddam się spokojnym rytmom codzienności i pragnieniu przeniesienia się w czasie. Cieszę się, że wytrwałam w postanowieniu, gdyż powieść okazała się tego warta, spełniła oczekiwania, pozostawiła z uczuciem czytelniczej satysfakcji. Amor Towles dołożył wszelkich starań, abym przeniosła się do przełomu lat trzydziestych i czterdziestych dwudziestego wieku, do nowojorskiej elity, gdzie nie umilkły echa wielkiego kryzysu gospodarczego a już złowrogo przenikały do społeczeństwa wojenne symptomy. Komfortowo spasowałam się z narracją, zgrabnie prowadziła po opowieści, nadawała jej szczególnego blasku, tworzyła sugestywne obrazy i rewelacyjnie wbijała się w klimat oddawanych czasów.
Relacja dojrzałej kobiety o tym, jak wyglądała młodość, jak postrzegała rówieśników, jakimi kierowała się wartościami, cechowała się pięknie uwypuklonymi marzeniami, pragnieniami i nadziejami. Oprowadzała po dawnym świecie z wyczuciem, spostrzegawczością i zrozumieniem ludzkich indywidualności. Słodkie i gorzkie nuty z zręcznie miksowały się, przekonująco nadawały barw ludzkim losom, czyniły postaci bliskimi postrzeganiu czytelnika. Nie zabrakło kontrastów w osobowościach bohaterów, różnorodnego spojrzenia na życie, odmiennych uwarunkowań środowiskowych. Młodość przepełniała każdą stronę powieści, i choć nie wszystko układało się tak, jak życzyłaby sobie narratorka, to nieustannie wyczuwałam ogromny sentyment do tego, co minęło, sympatię do dawnych znajomości i przyjaźni, a także szacunek wobec decyzji i postaw.
Kate korzystała z życia, niekiedy błądziła, czasem brakowało jej odwagi, często zaskakiwała samą siebie, ale zawsze była sobie wierna w poszukiwaniu spełnienia. Wyczuwałam w niej wyrozumiałość i mądrość, ciepłe serce i otwartość, głód i poszukiwanie. Jej portret ukazał się w wyrazistych barwach, ale też roztaczał przyjemną aurę tajemniczości, co mocno przyciągało. Osoby krążące wokół niej również dawało się zauważyć i bliżej poznać, nadawały znaczący ton wielu zdarzeniom. Podróż Kate w nieznane okazała się nader interesująca, sympatycznie wciągnęła, ale też skłoniła do kilku cennych spostrzeżeń i refleksji. Miałam wrażenie, że każdy z nas, na jakimś etapie życia, trafia na własny Nowy Jork, który potrafi wywrócić świat do góry nogami, i przekonuje się, że tym światem rządzą ci, których pragnienia górują nad potrzebami.
5/6 - koniecznie przeczytaj
literatura współczesna, 368 stron, premiera 24.11.2021 (2011), tłumaczenie Anna Gralak
Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu Znak Literanova.
Zadziwiające jak z perspektywy lat postrzegamy to, co było. Mam wrażenie, że ta historia jest bliska wielu z nas. Ja z ogromną przyjemnością po nią sięgnę. 😊
OdpowiedzUsuńJa również nabrałam ochoty na tą książkę i nie zawaham się jej przeczytać :)
UsuńOj zdecydowanie muszę po to sięgnąć, naprawdę od dawna zadna treść ksiazki mnie tak nie zaciekawiła jak ta ;)
OdpowiedzUsuńTeż tak czasem mam. Widzę i myślę,,to jest to!".
UsuńJa tak mam z literaturą faktu.
UsuńUwielbiam książki, które skłaniają do refleksji. Chętnie ją przeczytam
OdpowiedzUsuńNie są to moje klimaty, więc cięzko mi się wypowiedzieć. Myślę, że mojej siostrze mogłaby się spodobać.
OdpowiedzUsuńMiałam okazję zapoznać się z tą powieścią i jestem zachwycona tym wydaniem.
UsuńZastanawiam się czy ta historia przypadła by mi do gustu, ma w sobie coś ciekawego. Może w wolnej chwili zwrócę na nią uwagę
OdpowiedzUsuńCzytałam i bardzo mi się podobała. Cieszę się, że Tobie też.
OdpowiedzUsuńKolejna świetna pozycja, na którą warto przeznaczyć czas. Rozejrzę się za innymi tytułami.
OdpowiedzUsuńLubię różnorodne książki, a ta brzmi intrygująco. Chętnie dam jej szansę.
OdpowiedzUsuńTwórczość tego autora jest dla mnie jeszcze całkowicie obca, ale jest się czym zachwycić.
OdpowiedzUsuńTa pozycja mnie zainteresowała, zapisuję i z chęcią przeczytam :)
OdpowiedzUsuńCzytałem Dżentelmena w Moskwie, bardzo dobra lektura, no i po twojej recenzji nabędę Dobre wychowanie. Swoją drogą zauważyłem, że inaczej (punktowo) oceniasz książki tutaj i na lubimyczytac.pl.
OdpowiedzUsuńPrzykładowo tej książce dałaś na lubimyczytac. pl 7/10, co w przeliczeniu daje ocenę pomiędzy 4, a 4,5/6. :) Jeszcze jedna ciekawostka, pod koniec poprzedniego roku Towles wydał nową bardzo dobrze przyjętą powieść The Lincoln Highway. Kto wie, kiedy się u nas pojawi?
Nie podchodzę z matematyczną dokładnością do przełożenia wystawianych ocen, po prostu skala na LC jest większa, zatem poszerzyłam zakres cech przy ocenianiu wrażeń czytelniczych, stąd surowszy osąd na LC. :) Mam nadzieję, że nie będziemy musieli długo czekać na nowa książkę autora. :)
UsuńBardzo lubię twój BLOG i zazdroszczę szybkości pochłaniania książek
UsuńNa pewno przeczytam, bo jestem jej bardzo ciekawa!
OdpowiedzUsuńPrzepiękne książka, po którą sama kiedyś sięgnę. Myślę, że to podstawowy problem, że nie umiemy cieszyć się życiem i czerpać z niego pełnymi garściami.
OdpowiedzUsuńŁadna okładka, widzę że warto zgłębć także treść tej publikacji.
OdpowiedzUsuńCzasem warto się przełamać i kierować sercem a nie rozumem :D
OdpowiedzUsuńChoć książkę oceniałaś wysoko, to z przykrością muszę przyznać, że jej nie przeczytam. Nie lubię powieści z tego gatunku.
OdpowiedzUsuń