RILEY SAGER
"Każdy dom ma jakąś historię i jakiś sekret."
Długo nie zabierałam się za książkę, akurat nagromadziło się do poznania kilka powieści o nawiedzonych domach. Pomysł na fabułę wstępnie nie należał do nowatorskich, zatem zrobiłam przerwę między tytułami, aby wejść w czytelnicze przeżycia ze świeżym powiewem entuzjazmu. Historia okazała się ciekawa i intrygująca, a co równie ważne w thrillerze zwodnicza i zaskakująca. Początkowo myślałam, że czeka mnie odkrywanie tajemnic posiadłości Baneberry Hall, dużego domu usytuowanego na obrzeżach miasteczka Bartleby w stanie Vermont, niepewne chwytanie tropów i podążanie za nimi. Jednak, im głębiej zapuszczałam się w historię, tym bardziej stawała się pokręcona i wymyślna, na takie wrażenia liczyłam. Riley Sager atrakcyjnie poprowadził scenariusz zdarzeń, dwa razy wyprowadził w pole w interpretacji incydentów, fantastycznie przyciągnął do klimatu koszmarów na jawie, aktywności sił nadprzyrodzonych, duchów wymuszających co im należne. Czułam się jak ryba w wodzie, pływałam od jednej nici pajęczyny sekretów do drugiej, przeskakiwałam na kolejne niewiadome, nie miałam dość obserwacji i odczuwania tego, co doświadczała główna bohaterka.
Trzydziestoletnia Maggie Holt, projektantka wnętrz, odziedziczyła po śmierci ojca cały majątek, w tym okazałą posiadłość, z którego ćwierć wieku temu jej rodzina uciekła w przerażającej scenerii. Makabryczności przeżywane przez dwadzieścia dni przebywania w nowo zakupionym domu, na zawsze odmieniły ich życie. Nagromadzenie niebezpiecznych paranormalnych zjawisk zmusiło ich do natychmiastowej ucieczki. Ewan Holt spisał zatrważające wydarzenia w książce, która natychmiast stała się bestsellerem. Maggie nie wolno było rozmawiać o koszmarze z dzieciństwa, nawet z najbliższymi. Kobieta czuła, że nie wszystkie tajemnice domu ujrzały światło dzienne. Wróciła do Baneberry Hall, aby krok po kroku odkrywać szczegóły sprawy. Historia przytłaczała, ale wyjaśnienia miały w końcu uwolnić myśli o niej. Wychodziła z założenia, że kiedy przeszłość kładzie się cieniem, trzeba się z nią rozliczyć, inaczej nie można iść naprzód. Dom ze swoją niesamowitością, niewytłumaczalnością i nadprzyrodzonością dynamizował upiorne incydenty. Jaką formę przybrały wspomnienia, dokąd doprowadziły tajemnice, czy Maggie udało się poznać prawdę? Podczas spisywania wrażeń, zorientowałam się, że już wcześniej miałam styczność z twórczością autora, w ramach "Ocalałych", także w niej wiele się działo na kilku płaszczyznach.
5/6 - koniecznie przeczytaj
thriller, 476 stron, premiera 15.09.2021 (2020), tłumaczenie Ryszard Oślizło
Tekst ukazał się pierwotnie na Secretum.pl
piątek, 21 stycznia 2022
WRÓĆ PRZED ZMROKIEM
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Bardzo lubię zapoznać się z dobrym thrillerem, więc na ten też pewnie się skuszę.
OdpowiedzUsuńNie jest to mój ulubiony gatunek, ale siostra wyjątkowo często sięga po dobre thrillery.
OdpowiedzUsuńNa pewno będzie się z czym zaczytać, dziękuję za polecenie tego tytułu na przyszłość.
OdpowiedzUsuńLubię gdy fabuła jest zaskakująca, więc będę się za nią rozglądać w bibliotece lub w abonamencie.
OdpowiedzUsuńNie dość, że lektura jest obszerna to jeszcze ciekawie napisana. Bardzo lubię takie czytelnicze propozycje.
OdpowiedzUsuńPrzyznaj Ci się szczerze, ze dawno nie czytałam dobrego thrillera. Jakoś chyba nie miałam szczęścia bo zazwyczaj historie były oklepane a same wątki płytkie i bez jakiejś konkretnej konstrukcji fabuły. Twoja recenzja już do mnie przemawia, znowu zapisuje tytuł przez Ciebie proponowany.
OdpowiedzUsuńKolejna książka, która wydaje się idealną dla mnie. Od pewnego czasu sporo thrillerów i kryminałów czytam, więc pasuje idealnie!
OdpowiedzUsuńLubię takie historie. Z chęcią poczytam
OdpowiedzUsuńMój gatunek. Recenzja mnie zachęciła do sięgnięcia po tą książkę.
OdpowiedzUsuńTez często sięgam po takie książki i chętnie szukam inspiracji w tym zakresie.
UsuńNie czytam takiej literatury, więc tytuł nie dla mnie. Jednak fajnie, że książka Tobie się podobała.
OdpowiedzUsuńNie jest to raczej tytuł dla mnie. Recenzja sama w sobie dobrze napisana i ciekawa.
OdpowiedzUsuńRzadko sięgam po thrillery, ale ostatnio jakoś zaczęłam wracać do książek z tego gatunku i z przyjemnością przeczytałabym ten tytuł, tak na odmianę.
OdpowiedzUsuńTyle dobrego się nasłuchałam o tej powieści, że muszę sprawdzić skąd ten zachwyt.
OdpowiedzUsuńAktualnie mam dość thrillerów na co dzień, wolałabym coś bardziej pogodnego. Ale brzmi ciekawie :-)
OdpowiedzUsuńJa na dobry thriller zawsze się skuszę w wolnym czasie.
UsuńJestem ciekawa czy mój dom poniemiecki ma jakąś tajemnicę ;) Książka wydaje mi się na tyle ciekawa, ze z chęcią po nia sięgnę.
OdpowiedzUsuńDawno nie czytałam nic podobnego, więc z ciekawości może się skuszę.
OdpowiedzUsuńTwoja recenzja zdecydowanie bardzo zachęca do przeczytania tego thrilleru :)
OdpowiedzUsuńTeż tak sądzę, będzie się na co skusić w wolny wieczór.
Usuń