MARC ELSBERG
"Strzelanie do bezbronnych cywilów nie należy do moich zadań. Amerykanie tak nie robią." Naprawdę?
Nastawiłam się na mocno sensacyjną przygodę czytelniczą, która wciągnie i zaangażuje. Niestety, powieść nie przyniosła oczekiwanych wrażeń, zainteresowanie malało z rozdziału na rozdział. Nie ulegało wątpliwości, że pomysł na fabułę należało zaliczyć do ciekawych i nieszablonowych, aresztowanie byłego prezydenta USA przez Międzynarodowy Trybunał Karny, a właściwie greckie służby policyjne, zapowiadał coś wymykającego się typowemu obrazowi scenariusza zdarzeń. Początek historii wybrzmiewał zajmująco, lecz wcześnie pojawiły się drobne nieścisłości, choćby usuwane i nagle pojawiające się wiadomości w telefonie, fałszywe wejście w kompetencję służb, totalna bezsilność zachodniego supermocarstwa. Na część z nich można było przymknąć oko, fikcja lubi odchodzić od prawdopodobieństwa, aby wprowadzić jak najwięcej napięcia. Jednak nie udało się trzymać czytelnika w niepewności, incydenty następowały zbyt gładko i bez echa. Nie uwzględniały złożoności międzynarodowej sytuacji politycznej, gospodarczej, kulturowej i prawnej, jedynie ślizgały się po niej.
Nie za ciekawie zaprezentowali się również bohaterowie. Spłyceni, bez odpowiedniej charyzmy, czasem wręcz bez odpowiednich kompetencji. Pełnili znaczącą funkcję dla przebiegu sprawy a zachowywali się jak osoby, które nie mają świadomości, o co toczyła się stawka. Przykładowo, znajomość Dany z Alexem zamiast ubarwiać powieść stała się elementem umniejszającym jej walory czytelnicze. Za nic nie mogłam uwierzyć, że kobieta na takim stanowisku uwikłała się w coś tak trywialnego. Całe szczęście, że autor poprzestał na wprowadzeniu cudownego zbiegu okoliczności i nie pociągnął tego wątku w romantycznym kierunku. Nie przekonała postawa głównej prokurator MTK, szkoda, że nie uwikłano jej w ciemną stronę obszaru propagandy, byłoby bardziej złożenie i intrygująco. Na plus zaliczyłam poddanie materiału pod rozważanie bezkarności światowych przywódców z krajów o wysoko rozwiniętej demokracji, nawet jeśli ich działania wypływały z przesłanek eliminacji zła, chociaż kosztem życia niewinnych osób. Książka nie dostarczyła silnych wrażeń, wiele rzeczy uwierało. Lubię thrillery bazujące na politycznym klimacie, ale w tym nie potrafiłam emocjonująco odnaleźć się. Lepsze wrażenie zrobiła inna książka Elsberga "Chciwość", ale i w niej do pełnego komfortu przebywania czegoś brakowało.
3/6 - w wolnym czasie
thriller polityczny, 604 strony, premiera 27.10.2021, tłumaczenie Miłosz Urban
Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu W.A.B.
Szkoda, że zainteresowanie malało z rozdziału na rozdział. Nie skuszę się na tę pozycję w przyszłości.
OdpowiedzUsuńSkoro jesteś zawiedziona nie będę rozglądać się za tym tytułem.
OdpowiedzUsuńSzkoda, bo faktycznie ciekawie się zapowiadało...
OdpowiedzUsuńPomysł na fabułę jest naprawdę ciekawy, szkoda, że nie jest zbyt wciągająca.
OdpowiedzUsuńLubię ten gatunek, ale widzę, że w tym przypadku nie mam czego żałować.
OdpowiedzUsuńTakie czytelnicze rozczarowania są najgorsze, zwłaszcza gdy fabuła zapowiada się ciekawie.
OdpowiedzUsuńMając w planach tyle ciekawych tytułów, z tej książki chyba jednak zrezygnuję
OdpowiedzUsuńTego typu gatunki literatutr. Dlatego tę książke polecę mojemu teściowi który lubi takie.
OdpowiedzUsuńDziękuję za recenzję, bo wiem co ominąć. Wydawane jest tyle tytułów, że nie ma co sięgać po średniaki.
OdpowiedzUsuńOcena słaba, ale ufam Twoim oceną, dlatego raczej chyba po nią nie sięgnę
OdpowiedzUsuńZdecydowanie się nie skuszę na ten tytuł. Szkoda by mi było poświęconego na niego czasu, gdy mam na półce wiele ciekawszych.
OdpowiedzUsuńPo tej recenzji chyba sobie odpuszczę - bo mam wielkie zaufanie do Ciebie i Twoich opinii, a ta książka nie zapowiada się zbyt porywająco.
OdpowiedzUsuńo popatrz, a mnie się całkiem podobało. Może nie dałabym 6, ale też więcej niż 3 jednak ;)
OdpowiedzUsuńTą książka niestety nie jest dla mnie, ale być może książka znajdzie swoich odbiorców, mimo tak niskich ocen.
OdpowiedzUsuńSkoro zainteresowanie z każdym rozdziałem malało, to raczej się nie skusze.
OdpowiedzUsuńSkoro dużo tam polityki i kryminału to raczej nie przeczytam. Nie będę się zmuszać.
OdpowiedzUsuńKolejna książka, która raczej nie przypadłaby mi do gustu, więc sobie ją odpuszczam.
OdpowiedzUsuń