KEN FOLLETT
"Każda katastrofa zaczyna się od małego problemu, którego nie naprawiono w porę."
Interesująca przygoda czytelnicza. Wciąga w wieloaspektowe dywagacje, dokąd może prowadzić obecna sytuacja polityczna na świecie, jeśli uwzględni się arsenał nuklearny, dostęp na złóż naturalnych na spornych terytoriach, nierozliczoną bolesną przeszłość, poczucie upodlającego wykorzystywania i przerośnięte ambicje przywódcze. Ken Follett pokazuje złożoność naczyń połączonych w sferze politycznej, ekonomicznej, kulturalnej i społecznej. Na nią nakładają się indywidualne historie jednostek, regionów, państw i kontynentów. Burza w jednym naczyniu powoduje wrzenie w innym, zaś czynnikiem zapalnym staje się człowiek walczący z człowiekiem. Chodzi nie tylko o spiski na międzynarodową skalę, ale także wewnętrzne konflikty, w imię idei, zadośćuczynienia, pokazania siły, aktu rozpaczy.
Mnóstwo czynników trzeba wziąć pod uwagę, kiedy wchodzi się w globalną politykę, strefy wpływów, niewspółmiernych świadczeń, urażonej dumy i przeświadczeń o wielkości. Wrażliwość zależności sprawia, że nawet pozornie błahe i nieistotne zdarzenie, tupnięcie w jednym regionie świata, może uruchomić lawinę niebezpiecznie nakręcających się incydentów doprowadzających do destrukcji światowego porządku, a nawet zniszczenia planety, nie wspominając już o ludzkim gatunku. Autor efektownie to ukazuje. Wprawdzie wyraźnie wyczuwa się odniesienia do zimnej wojny z zeszłego wieku, lecz przeniesione na współczesny grunt, ze zwróceniem uwagi, że nie tyle liczą się relacje USA i Rosji, co USA i Chin. Zatem przetasowanie w hierarchii ważności potęg. Jednak brakuje w fabule głosu Rosji mocno mieszającej w międzynarodowej intrydze.
Follett słusznie stawia na bogactwo postaci, liczyłam nawet, że będzie ich więcej, gdyż objętość powieści swobodnie dysponuje miejsce, lub zostaną wyraziściej sportretowane. Wprowadza otoczkę obyczajową, ubarwia szpiegowskie akcje i militarne posunięcia, jednak nie przekonuje szczerością i prawdziwością. Nawet w swoistym teatrze kukiełek na politycznej arenie przydałyby się mocne konstrukcyjnie figury. A może to ukazanie, że losy świata zależą od pojedynczych osób, choć z przewrotnego zakończenia można wynieść odwrotne brzmiące przesłanie. Nie do końca udaje się podchwycić mentalność kulturową azjatyckich państw, lecz ciekawią odniesienia do zaawansowanych zapędów dominacji. Tym, co najbardziej uderza w książce, co znakomicie wypływa na powierzchnię, to jaki rodzaj ludzi rządzi światem, jak ułomną dysponują wyobraźnią, wiedzą i umiejętnościami, jak leczą kompleksy kosztem innych. Ich zaplecze doradcze również nie imponuje od strony analizowania faktów, dobierania odpowiednich argumentów i narzędzi.
Wyraźnie wyczuwa się rozczarowanie kondycją władzy, oderwanie polityków od potrzeb zwykłych ludzi, niezobowiązujące igranie z losem obywateli, a w zamian fundowanie fałszywie brzmiących krzyków o moralności, sprawiedliwości i wolności. Trudno wskazać faktyczne źródło wybuchu trzeciej wojny światowej, wiele warstw tworzy jej podwaliny, ale w fabule początkiem stają się zdarzenia na afrykańskim lądzie, na granicy Czadu i Sudanu. Im głębiej wchodzi się w pustynne obszary, tym większa gotowość bojowa w innych częściach globu. Z dzieł Folletta przybliżyłam na Bookendorfinie jeszcze „Igłę”,
pierwszorzędny thriller szpiegowski, oraz powieść w historycznej odsłonie „Niech stanie się światłość”, prequel cyklu
„Filary ziemi”, ekscytującej przygody.
4.5/6 - warto przeczytać
thriller polityczny, 734 stron, premiera 10.11.2021, tłumaczenie Janusz Ochab
Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu Albatros.
Ciekawa pozycja i tak pięknie zrecenzowana, dziękuję!
OdpowiedzUsuńJa byłam nią oczarowana. To jedna z lepszych książek, które czytałam w zeszłym roku.
UsuńBardzo cenię sobie tego autora, choć okd klimatów politycznych uciekam jak najdalej. Aczkolwiek to pozycja idealna dla mojego taty
OdpowiedzUsuńTwoje opinie zawsze mnie bardzo przekonują do sięgania co rusz po nowe książki :)
OdpowiedzUsuńŚwietna recenzja, ale niestety nie skuszę się na tą książkę. To nie mój styl ;)
OdpowiedzUsuńTemat trudny i dla osób głębiej wchodzących w problemy polityczne, społeczne, narodowościowe.
OdpowiedzUsuńWydawnictwo Albatros ma niezłe książki. Będę musiała po tę sięgnąć.
OdpowiedzUsuńTo było udane czytelnicze spotkanie z twórczością autora. Jestem nim naprawdę zachwycona!
OdpowiedzUsuńSiostra miała okazję zapoznać się z tą powieścią i czeka na kolejne tego autora.
OdpowiedzUsuńTa książka jest naprawdę świetna i nie mogłam się od niej oderwać przed końcem.
OdpowiedzUsuńBardzo podobał mi się wątek kobiety chcącej uciec. Nie mogłam doczekać się tych wstawek.
OdpowiedzUsuńLubię poznawać twórczość nowych autorów i w tym przypadku miałam się w czym zaczytać.
OdpowiedzUsuńChętnie zwrócę uwagę na tę lekturę w przyszłości. Siostrze bardzo się podobała.
OdpowiedzUsuńZawsze katastrofa powstaje zalej blachostki bo ta potem jest duza
OdpowiedzUsuńNaprawdę nie przepadam za wątkami politycznymi wątkami w książkach i starannie ich unikam. Dobrze, że się jednak nie zawiodłaś.
OdpowiedzUsuńChyba zaczęłabym od "Igły" bo thriller szpiegowski zdecydowanie do mnie przemawia.
OdpowiedzUsuńPolityka o temat delikatny i szczerze powiedziawszy mnie on nie do końca odpowiada. Dlatego książek o takiej tematyce też nie czytam.
OdpowiedzUsuńCzasem sięgam po thrillery polityczne, potrafią mocno zaskoczyć czytelnika. Ten tytuł już zapisałam na swoją liste
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawa pozycja, myślę że będzie idealna dla za równo dla ludzi zaznajomionych z tym tematem, jak i nowicjuszy. Zwłaszcza, że wiele z tematów jest niestety powiązane z rzeczywistością.
OdpowiedzUsuńPo takie książki w ogóle nie sięgam, więc sobie odpuszczę ten tytuł. Wolę czytać fantastykę lub romans.
OdpowiedzUsuń