[PRZEDPREMIEROWO]
ADELE PARKS
"Gdy wreszcie myślisz, że kogoś znasz na wylot, coś się w nim zmienia. Nie sposób poznać drugiego człowieka."
Przyjemnie spędziłam czas z książką, narracja w zgrabnym stylu niosła intrygę, było ciekawie i zajmująco, choć nieco przewidywalnie. Kilka elementów wyrwało się spod kompozycji zaskoczenia, ale było na tyle niejednoznacznie, że i tak dokładało cegiełkę do narastającego napięcia. Pojawiły się też niespodziewane zwroty akcji, zmieniające brzmienie motywu przewodniego scenariusza zdarzeń. Wprowadzone w odpowiednim momencie podgrzewały atmosferę niedowierzania i niepewności. Przeszkadzały nieco przejaskrawione, momentami kanciaste, zachowania postaci, zwłaszcza kluczowej i czarnego charakteru. Dało się odczuć naciąganie postaw, wbrew osobowości, aby wkomponować w pomysł manipulacyjnych prowokacji. Trochę rekompensowane były dużym wkładem emocji.
Adele Parks zajmująco odkrywała przed czytelnikiem tajemnice bohaterów, a im więcej ich się gromadziło, tym większe destrukcyjne moce rzucane były na ich posiadaczy. Simon, dekorator wnętrz, właśnie stracił pracę, pochłonięty przez alkoholizm, zaniedbywał żonę i córeczkę. Daisy, nauczycielka w podstawowej szkole, wytrzymywała z mężem w imię trzymania przed całym światem, nawet najbliższymi i przyjaciółmi, fasady szczęśliwej rodziny. Tragiczne wydarzenie zburzyło misternie ułożony fałszywy wzorzec idealnego małżeństwa. Jedna zdumiewająca informacja stała się zapalnikiem dramatycznego ciągu zdarzeń, wywołała lawinę konsekwencji. Prawdy zaczęły wypływać na powierzchnię a fale jakie przy tym wytwarzały burzyły ludzkie losy. Gdzie i w czym szukać siły do walki o przetrwanie, kiedy sypie się wszystko, dotychczasowe filary życia ledwie utrzymują nagromadzony latami ciężar tajemnic? Sporo odwołań do czystej ludzkiej moralności i prawdziwości wobec siebie samego, te nici intrygi wydały mi się najbardziej atrakcyjnie poprowadzone. Zakończenie wiele wyjaśniało, interesująco połączyło wątki i dwa ujęcia narracji, pozostawiło z myślą, że nigdy nie wiadomo, kiedy i dla kogo kończą się sekrety.
4.5/6 - warto przeczytać
thriller, 482 strony, premiera 26.01.2022 (2019), tłumaczenie Urszula Gardner
Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu Kobiecemu.
Jeśli chodzi o sekrety na pewno nigdy nie wiadomo kiedy się kończą, może się na nią skuszę.
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawie opisałaś tę książkę, na pewno spodoba się mojej siostrze po premierze.
OdpowiedzUsuńMyślę, że to jedna z tych lektur w które z przyjemnością zagłębię się w wolny dzień.
OdpowiedzUsuńW tego typu książkach bardzo podobają mi się niespodziewane zwroty akcji, rzucają nowe światło na fabułę.
OdpowiedzUsuńFabularnie zapowiada się interesująco, może w przyszłości skuszę się na tę lekturę, choć nieczęsto sięgam po ten gatunek.
OdpowiedzUsuńOstatnio głównie czytam książki reporterskie i zdecydowanie przydałaby mi się odmiana. Jak widzę znajdę tu wszystko, jakaś intryga, nutka tajemnicy, ciekawie zarysowane charakterystyki głównych bohaterów, zapisuje tytuł.
OdpowiedzUsuńPrawdę mówiąc trochę się boję thillerów, ale skoro piszesz że warto przeczytać, to może i warto zaryzykować ;)
OdpowiedzUsuńTeraz jeszcze zobaczyłam, że to prawie 500 stron. Ja zazwyczaj czytam książki jak dzieci śpią i po przeczytaniu kilku stron sama zasypiam, więc może mi to trochę zająć ;)
OdpowiedzUsuńMam w planie się na tę książkę skusić. Dodaną mam ją nawet do koszyka w ulubionej księgarni :)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawie opisałaś tę książkę
OdpowiedzUsuńTeż tak sądzę, więc chętnie się skuszę na tę lekturę w przyszłości. Lubię takie książki.
UsuńOkładka przyciąga wzrok, jednak nie lubię tej tematyki, więc też sobie odpuszczę ten tytuł.
OdpowiedzUsuńTytuł idealnie pasuje do obecnych poczynań polityków w naszym kraju :)
OdpowiedzUsuńAkurat ta książka nieszczególnie do mnie przemawia. Często sięgam po powieści z tego wydawnictwa, ale tym razem to niestety nie dla mnie.
OdpowiedzUsuńCzekam na swój egzemplarz tej książki.
OdpowiedzUsuńMam ten tytuł na uwadze, by zabrać się za niego w jakiejś wolnej chwili.
OdpowiedzUsuńKiedyś mi ktoś powiedział że drugiego człowieka na tyle można poznać na ile on sam na to pozwoli.
OdpowiedzUsuńIntrygująca. Fani tego typu na pewno chętnie ją przeczytają.
OdpowiedzUsuńPodobno można poznać człowieka dopiero jak się zje z nim beczkę soli. A pewnie i to nie zawsze wystarcza.
OdpowiedzUsuńmyślę, że byłaby to dla mnie zbyt emocjonująca książka, ale wiem komu ją polecę :-)
OdpowiedzUsuńWidzę że mam dużo książek do nadrobienia
OdpowiedzUsuńJestem pod wrażeniem tego jak wiele thrillerów potrafisz przeczytać :)
OdpowiedzUsuńNigdy wcześniej nie słyszałam o tej książce, a zapowiada się naprawdę ciekawa książka!
OdpowiedzUsuńTytuł jest bardzo polecany i przyznam, że sama mam ochotę to przeczytać.
OdpowiedzUsuńFabuła zapowiada się bardzo inetresująco, chyba warto się skusić
OdpowiedzUsuńZapowiada siw ciekawie, wiec chetnie zaglebie sie w ta historie
OdpowiedzUsuńTen tytuł jesy wszędzie i przyznam, że mam ochotę na tę lekturę. To coś w moim stylu.
OdpowiedzUsuń