niedziela, 25 kwietnia 2021

TERAPEUTKA

B.A. PARIS

"Szczęście jest jak motyl; im bardziej się za nim uganiasz, tym bardziej się wymyka. Ale jeśli skierujesz uwagę na inne rzeczy, przyfrunie i usiądzie miękko na twoim ramieniu." Henry David Thoreau

Bardzo chętnie sięgam po książki B.A. Paris ("Dublerka", "Dylemat", "Na skraju załamania", "Za zamkniętymi drzwiami"), w większości zapewniają intrygującą rozrywkę czytelniczą, zaledwie jedna ("Pozwól mi wrócić") mniej mnie do siebie przekonała. "Terapeutka" reprezentuje wszystko to, co charakterystyczne dla twórczości autorki, frapujący pomysł na fabułę, wyśmienite wytworzenie klimatu, ciekawe portrety bohaterów, ale równocześnie niezbyt przekonujące przedstawienie scenariusza zdarzeń i lekkie zaprzeczanie samej sobie postaci. Zupełnie jakby Paris wciąż nie wierzyła, że ma naprawdę atrakcyjny pazur pisarski i nie w pełni korzystała z jego możliwości. Inne powieści lepiej wypadły, ta była wciągająca, ale mogłaby być bardziej dopracowana.

Uwierało mnie to, że Alice potrafiła zrobić z igły widły, a to, na co faktycznie powinna poświęcić uwagę, zadziwiająco przeoczała. Drugim jej mankamentem było zbyt szybkie zwierzanie się zupełnie dla niej obcym ludziom. O tyle to zaskakujące, że w generalnym ujęciu wykazywała się dużą podejrzliwością i sceptycznością. Zabrała się za rozwiązywanie zagadki śmierci kobiety zamieszkującej przed nią dom, chociaż policja i sąsiedzi twierdzili, że wskazano sprawcę zbrodni. Coś w podchwytywanych sygnałach nie pasowało, intuicja podpowiadała zaprzeczenia. Kobieta wyczuwała wibracje kłamstw, którymi była karmiona, nie do końca potrafiła odpowiednio je zinterpretować, miotała się od jednej wersji prawdy do drugiej, analizowała mniej lub bardziej prawdopodobne teorie, poddawała się presji łączenia luźnych elementów dotąd niepowiązanych. 

Podobała mi się finalna odsłona, czaiła się w wyobraźni myśl, że powinnam podążać w tym kierunku, ale nie przyszło mi do głowy, by postawić na taką tożsamość czarnego charakteru. Lubię być zaskakiwana w rozplątywaniu sieci sekretów. Alice i Leo postanowili zamieszkać razem, wszystko wydawało się dobrze układać do momentu, kiedy kobieta odkryła, że partner z premedytacją zataił fakt mrocznej przeszłości domu. Alice ciężko przeżywała utratę zaufania do Leo, miałam odczucie, że aż za bardzo. Kobieta pragnęła za wszelką cenę wyjaśnić, co tak naprawdę stało się we właśnie kupionym domu. Nie sądziła, że prowadzone przez nią prywatne śledztwo przyjmie szalenie niebezpieczny obrót. Miałam wrażenie, że książka kierowana była do młodego czytelnika, wyrosłam już z etapu, w którym obracała się większość bohaterów, zatem ich dylematy i relacje nie zawsze brałam na poważnie, czasem wydawały mi się ciut naiwne, ale każdy wiek ma swoje prawa, za dziesięć lat też inaczej spojrzę na siebie z teraz.

4/6 - warto przeczytać
thriller psychologiczny, 380 stron, premiera 14.04.2021, tłumaczenie Maria Gębicka-Frąc
Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu Albatros.

42 komentarze:

  1. Czuję się zainteresowana ta książka bo jest w mym klimacie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jestem ciekawa Twoich wrażeń z tej lektury, czy okażesz się zaskoczona.

      Usuń
  2. Nie do końca mnie zachwyciła, za mało trzymała mnie w napięciu.

    OdpowiedzUsuń
  3. Sam pomysł na fabułę był ciekawy, tajemnica związana z domem na pewno na plus.

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie czytałam jeszcze nic tej autorki, jestem ciekawa jak odebrałabym tę publikację.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może akurat przypadłaby Ci do gustu, każdemu podoba się coś innego.

      Usuń
  5. Bardzo podobał mi się debiut autorki, jak dla mnie to jej najlepsza książka.

    OdpowiedzUsuń
  6. Podobało mi się "Za zamkniętymi drzwiami", ale szczerze mówiąc... zupełnie zapomniałam o B.A. Paris :) Dzięki za przypomnienie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Od tamtego czasu ukazało się jej kolejnych kilka książek, można nadrobić w wolnej chwili.

      Usuń
    2. To ja mam sporo do nadrobienia, bo nie czytałam żadnej książki tej autorki :)

      Usuń
  7. Książka nie jest zła, ale zabrakło mi w niej większych emocji.

    OdpowiedzUsuń
  8. 4/6 i teraz nie wiem. Widać, że wydawnictwo wyłożyło kupę kasy na promocję, bo książka jest wszędzie. Moja kupela też bardzo lubi jej powieści i poleca. A ja dalej mam wątpliwości.

    OdpowiedzUsuń
  9. Nie lubię takich okładek odstraszają mnie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślę, że jednak najważniejsza w tym wszystkim jest treść :)

      Usuń
  10. Znam inną książkę autorki, więc mam nadzieję, że ta będzie równie dobra, jak nie lepsza.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mi bardzo podobał się debiut autorki, a później bywało różnie. Czytałam już wszystkie.

      Usuń
    2. to dobrze, że autorka trzyma poziom, dzięki temu ma nie tylko stałe grono fanów, ale i nowych jej przybywa :-)

      Usuń
    3. Już nie mogę się doczekać lektury, bardzo mnie zaskoczyła ta autorka, połknęłam wszystkie jej poprzednie pozycje.

      Usuń
  11. Również lubię kiedy w książkach pojawiają się zagadki. Jednak ten gatunek książki nie podoba mi się dlatego takich nie czytam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zagadki na pewno sprawiają, że dana fabuła staje się jeszcze bardziej ciekawa.

      Usuń
  12. Mam tę książkę w planach, mam wszystkie tego autora na półce :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Psychologiczne książki jakoś nie są dla mnie. Raczej nie będę po nią sięgać. Ale polecę ja mojemu mężowi

    OdpowiedzUsuń
  14. Bardzo lubię psychologiczne książki i chętnie sięgnę po tę lekturę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Thrillery psychologiczne to bardzo ciekawy gatunek, po który z przyjemnością sięgam.

      Usuń
  15. Wspaniała książka, a cytat o szczęściu szczególnie mi sie podoba 👍

    OdpowiedzUsuń
  16. Czytałam "Za zamkniętymi drzwiami" tej autorki i o dziwo mi się podobała choć ja nie lubię thrillerów.

    OdpowiedzUsuń
  17. Książki tej autorki jakoś mnie nie przekonują.

    OdpowiedzUsuń
  18. chętnie zobaczyłabym to jako adaptację filmową, jakby była dobra mogłabym wtedy dać szansę książce

    OdpowiedzUsuń
  19. Niektóre książki już tak mają, że z nich wyrastamy, a potem już jest za późno, aby odebrać je właściwie...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pewnie tak, ale ta jest ogólnie przeznaczona dla dorosłych.

      Usuń
  20. Z tego co pamiętam, to czytałam jakąś książkę tej autorki, ale szczerze to nie pamiętam tytułu. Pozycja godna uwagi

    OdpowiedzUsuń
  21. Wędrówki po kuchni25 kwietnia 2021 23:04

    Czuję się zachęcona, ale przyznam, że obecnie mam mało czasu na czytanie

    OdpowiedzUsuń
  22. Zaczęłam w weekend czytać, jestem po 1/4 i na razie mi się podoba :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Okładka paradoksalnie mnie zachęca,bo lubię takie mroczne historie - a Twoja recenzja tylko podtrzymuje to pierwsze wrażenie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Okładka faktycznie jest mroczna, ale odnośnie fabuły mam mieszane uczucia po jej lekturze.

      Usuń
  24. Siostra bardzo lubi thrillery psychologiczne, twórczość tej autorki jest też jej znana.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To bardzo fajna autorka, chociaż jej dwie najnowsze książki były moim zdaniem średnie.

      Usuń
  25. Miałam okazję ją przeczytać, bardzo ciekawa książka dość nie typowa jak dla mnie, ale ciekawa.

    OdpowiedzUsuń
  26. Autorka ma ciekawe pióro, choć nie wszystkie jej książki przypdają mi do gustu. Na tą czekałam :) czuję się zaintrgowana i mam zamiar ją przeczytać w późniejszym temrinie :) Kinga

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na pewno, pióro jest ciekawe, a książki czyta się zadziwiająco szybko.

      Usuń
  27. Ależ mam ochotę na tę pozycje! Dobrze, że jest na legimi :)

    OdpowiedzUsuń
  28. Jeszcze Dublerki nie przeczytałam.

    OdpowiedzUsuń