H.G. WELLS
[PRZEDPREMIEROWO]
"Śmierć tropiła go przez labirynt tajemnic."
Przyjemnie i frapująco było zagłębić w klasycznych tonach fantastyki, tym bardziej, że z tym tytułem miałam do czynienia pierwszy raz, zatem nic nie przysłaniało efektu nowości w mojej wyobraźni. Chętnie podążałam tropem ciekawego spojrzenia H.G. Wellsa w przyszłość. Wiele aspektów udało się pisarzowi niemal bezbłędnie przewidzieć, trafić z prognozami i przypuszczeniami. Część przewidywań nie znalazła pokrycia w rzeczywistości, lecz niczego to autorowi nie ujęło, podobnie jak powieści, która nabrała dzięki temu osobliwego smaczku. Jako współczesny czytelnik niejednokrotnie uśmiechałam się do opisywanych symptomów dalekich perspektyw ludzkości, ale doceniałam bogactwo wyobrażeń i interesujące przesłania między wierszami.
Z zainteresowaniem przeszłam przez społeczne, ekonomiczne i polityczne aspekty, zadziwiająco błyskotliwe i zręcznie uwzględniające skok czasowy. Zatrważające, że pomimo upłynięcia dwóch wieków, dokonania się ogromnego postępu technologicznego, ludzkość wciąż podlegała sztywnej hierarchizacji, nierównościom finansowym i kryzysie demokracji. Nic dziwnego, że lud pragnął znaleźć drogę ku wolności, wierzył, że to właśnie Śpiący stanie na czele rewolucyjnego ruchu. Graham, mężczyzna pogrążony we śnie, właśnie przebudził się po dwustu trzech latach swoistej śpiączki. Został wplątany w wir szybko zmieniających strony zdarzeń, w świecie całkowicie mu obcym, gdzie każdy stawiał wobec niego żądania, a gniew ludu skrajnie eskalował. Biała Rada i czerwona policja, Ostrog i czarne służby, uciskani ludzie i wszechobecna bieda. Kolorystyka klasowa uwzględniała wiele barw. Czy Grahama pociągała cywilizacja z dwa tysiące setnego roku? Czy jako najzamożniejszy człowiek świata, niepoliczalnie bogaty właściciel Ziemi, dzięki sprawnie ulokowanym inwestycjom, miał faktyczny głos w kształtowaniu rzeczywistości? Czy futurystyczny Londyn, ważny punkt na mapie, zdołał wyplatać się z mieszanki chaosu i walk? Zerknijcie na moje wrażenia po spotkaniu z innymi książkami H.G. Wellsa: "Wehikuł czasu", "Wojna światów", "Wyspa doktora Moreau", "Niewidzialny człowiek".
4/6 - warto przeczytać
science fiction, 330 stron, premiera 28.04.2021 (1899)
tłumaczenie Krzysztof Sokołowski, ilustracje Jan Wojciechowski
Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu Vesper.
To na pewno interesująca lektura. Chętnie porównam sobie wizję autora ze zmianami, które już się na świecie dokonały.
OdpowiedzUsuńNa pewno będą to bardzo ciekawe spostrzeżenia, czuję się zainteresowana tą lekturą.
UsuńAle mroczna okładka! Myślę, że to może być bardzo interesująca lektura.
OdpowiedzUsuńoj tak, okładka bardzo przyciąga i kusi mroczną tajemnicą :-)
UsuńNie przepadam za literaturą science fiction, choć czasem fajnie poczytać o wymysłach autorów dotyczących przyszłości
OdpowiedzUsuńCzasem można się na coś innego skusić, może akurat się spodoba.
UsuńDawno nie czytałam fantastyki, a tę książkę chętnie bym przeczytała :-)
OdpowiedzUsuńNie przepadam za fantastyką i wymyślonymi historiami. Nie wzbogacają mojego spojrzenia na świat, nie dają mi niczego, co nosiłabym w sobie dłużej...
OdpowiedzUsuńA ja bardzo lubię, bo napisać coś w tym gatunku to wg mnie sztuka - stworzyć cały świat od podstaw, wow!
UsuńJa też uwielbiam fantastykę, trudno jest teraz stworzyć coś nietuzinkowego.
UsuńFantastyka to od lat mój ulubiony gatunek. Jest w niej naprawdę sporo uczyć i wyobraźni.
OdpowiedzUsuńTo jak i u mnie - bardzo lubię fantastykę, bo pobudza moją wyobraźnię.
UsuńTeż lubię czytać książki z tego gatunku. Trudno wymyślić coś nowego.
UsuńFantastyka, gdzie walczy się o równość praw... Okładka bardzo poważna!
OdpowiedzUsuńMało co czytałam z tego gatunku, więc dobrze będzie poszerzyć horyzonty.
OdpowiedzUsuńTwórczość tego autora jest dla mnie obca, ale może skuszę się na którąś z jego pozycji.
OdpowiedzUsuńBrzmi naprawdę nieźle, a ja uwielbiam wydania od Vesper!
OdpowiedzUsuńJa chyba nie czytałam jeszcze nic z tego wydawnictwa, więc jest co nadrabiać.
UsuńNie jest to mój ulubiony gatunek, jednak wiem komu polecić pod rozwagę tę pozycję.
OdpowiedzUsuńNie mówię nie, ale w dalszej przyszłości. Na razie mam w planach inne lektury.
OdpowiedzUsuńKsiążka na pewno znajdzie swoich odbiorców, zwłaszcza miłośników tego gatunku.
OdpowiedzUsuńTematycznie zapowiada się całkiem nieźle, postaramy się mieć tytuł w pamięci.
OdpowiedzUsuńBrzmi interesujaco,wydaje mi sie,ze do niej zajrze
OdpowiedzUsuńWells to klasyka! Tej książki jeszcze nie czytałam, poszukam z ciekawością :)
OdpowiedzUsuńDokładnie - klasyka gatunku, warto sięgnąć :)
UsuńZ przyjemnością przeczytam, jak tylko mi się uda ją zdobyć. Podejrzewam, że zamówimy ją do biblioteki :)
OdpowiedzUsuńDzięki bibliotece można przeczytać sporo naprawdę świetnych książek.
UsuńJestem przekonana,że Wells był inspiracją dla bardzo szerokiego grona swoich następców z nurtu science-fiction!
OdpowiedzUsuńciężko mi się czyta takie historie, za bardzo współczuje tym uciskanym, ale warto przeczytać
OdpowiedzUsuńFajnie że książka dotyka wielu dziedzin to czyni ją jeszcze ciekawszą.
OdpowiedzUsuńPod tym względem z pewnością ksiązka jest mega ciekawa i jeśli ktoś lubi te klimaty, to jak najbardziej go zainteresuje
UsuńPatrząc na to w którym roku książka została napisana to musi być niesamowita lektura, takie spojrzenie w przyszłość, która jest naszą teraźniejszościa
OdpowiedzUsuńTakie lektury na pewno są niezwykle fascynujące, takie wybieganie fabułą w niepewną przyszłość.
Usuń2100 rok, czyli science fiction, za którym nie przepadam. Mimo że ciekawa jestem, jak Graham poradził sobie w obcym dla niego świecie, to jednak po książkę nie sięgnę.
OdpowiedzUsuńNie sięgam po takie książki. Może kiedyś tak. Ale ostatnio nie mam na nie nastroju.
OdpowiedzUsuńTematyka uciśnionego człowieka i bezdusznego systemu, zawsze dobrze się sprzedaje.
OdpowiedzUsuńTen gatunek to zupełnie do mnie nie przemawia, ale książka z pewnością znajdzie wielu czytelników
OdpowiedzUsuńJak każda inna. Ciekawe jest to, że każdemu z nas podoba się coś innego.
UsuńNazwisko autora to już marka sama w sobie, nie mogę przejść obojętnie obok tej książki.
OdpowiedzUsuńPamiętam czasy serialu Z archiwum x i jak się bałąmgo oglądać, dlatego nie sięgam po takie książki.
OdpowiedzUsuńO wydaje się byc ciekawą lekturą. Bardzo chętnie się w nią zagłębię Kinga
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawa lektura, z chęcią po nią sięgnę.
OdpowiedzUsuńJak dotąd z fantastyki nic jeszcze nie przeczytałam :D Nie mówię nie, ale jakoś mi nie po drodze z nią.
OdpowiedzUsuńMimo tego, że przepadam za takimi książkami, to po tę raczej nie sięgnę. Jakoś nie zaciekawiła mnie.
OdpowiedzUsuńTa książka z pewnością spodobałaby się mojemu tacie. On jest wielkim fanem gatunku science fiction :)
OdpowiedzUsuńZ chęcią przeczytam tą pozycję, bardzo lubię zagłębiać się w tą tematykę.
OdpowiedzUsuń