wtorek, 27 kwietnia 2021

ŚPIĄCY PRZEBUDZONY

H.G. WELLS

[PRZEDPREMIEROWO]

"Śmierć tropiła go przez labirynt tajemnic."

Przyjemnie i frapująco było zagłębić w klasycznych tonach fantastyki, tym bardziej, że z tym tytułem miałam do czynienia pierwszy raz, zatem nic nie przysłaniało efektu nowości w mojej wyobraźni. Chętnie podążałam tropem ciekawego spojrzenia H.G. Wellsa w przyszłość. Wiele aspektów udało się pisarzowi niemal bezbłędnie przewidzieć, trafić z prognozami i przypuszczeniami. Część przewidywań nie znalazła pokrycia w rzeczywistości, lecz niczego to autorowi nie ujęło, podobnie jak powieści, która nabrała dzięki temu osobliwego smaczku. Jako współczesny czytelnik niejednokrotnie uśmiechałam się do opisywanych symptomów dalekich perspektyw ludzkości, ale doceniałam bogactwo wyobrażeń i interesujące przesłania między wierszami. 

Z zainteresowaniem przeszłam przez społeczne, ekonomiczne i polityczne aspekty, zadziwiająco błyskotliwe i zręcznie uwzględniające skok czasowy. Zatrważające, że pomimo upłynięcia dwóch wieków, dokonania się ogromnego postępu technologicznego, ludzkość wciąż podlegała sztywnej hierarchizacji, nierównościom finansowym i kryzysie demokracji. Nic dziwnego, że lud pragnął znaleźć drogę ku wolności, wierzył, że to właśnie Śpiący stanie na czele rewolucyjnego ruchu. Graham, mężczyzna pogrążony we śnie, właśnie przebudził się po dwustu trzech latach swoistej śpiączki. Został wplątany w wir szybko zmieniających strony zdarzeń, w świecie całkowicie mu obcym, gdzie każdy stawiał wobec niego żądania, a gniew ludu skrajnie eskalował. Biała Rada i czerwona policja, Ostrog i czarne służby, uciskani ludzie i wszechobecna bieda. Kolorystyka klasowa uwzględniała wiele barw. Czy Grahama pociągała cywilizacja z dwa tysiące setnego roku? Czy jako najzamożniejszy człowiek świata, niepoliczalnie bogaty właściciel Ziemi, dzięki sprawnie ulokowanym inwestycjom, miał faktyczny głos w kształtowaniu rzeczywistości? Czy futurystyczny Londyn, ważny punkt na mapie, zdołał wyplatać się z mieszanki chaosu i walk? Zerknijcie na moje wrażenia po spotkaniu z innymi książkami H.G. Wellsa: "Wehikuł czasu", "Wojna światów", "Wyspa doktora Moreau", "Niewidzialny człowiek".

4/6 - warto przeczytać
science fiction, 330 stron, premiera 28.04.2021 (1899)
tłumaczenie Krzysztof Sokołowski, ilustracje Jan Wojciechowski
Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu Vesper.

46 komentarzy:

  1. To na pewno interesująca lektura. Chętnie porównam sobie wizję autora ze zmianami, które już się na świecie dokonały.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na pewno będą to bardzo ciekawe spostrzeżenia, czuję się zainteresowana tą lekturą.

      Usuń
  2. Ale mroczna okładka! Myślę, że to może być bardzo interesująca lektura.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. oj tak, okładka bardzo przyciąga i kusi mroczną tajemnicą :-)

      Usuń
  3. Nie przepadam za literaturą science fiction, choć czasem fajnie poczytać o wymysłach autorów dotyczących przyszłości

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czasem można się na coś innego skusić, może akurat się spodoba.

      Usuń
  4. Dawno nie czytałam fantastyki, a tę książkę chętnie bym przeczytała :-)

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie przepadam za fantastyką i wymyślonymi historiami. Nie wzbogacają mojego spojrzenia na świat, nie dają mi niczego, co nosiłabym w sobie dłużej...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A ja bardzo lubię, bo napisać coś w tym gatunku to wg mnie sztuka - stworzyć cały świat od podstaw, wow!

      Usuń
    2. Ja też uwielbiam fantastykę, trudno jest teraz stworzyć coś nietuzinkowego.

      Usuń
  6. Fantastyka to od lat mój ulubiony gatunek. Jest w niej naprawdę sporo uczyć i wyobraźni.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To jak i u mnie - bardzo lubię fantastykę, bo pobudza moją wyobraźnię.

      Usuń
    2. Też lubię czytać książki z tego gatunku. Trudno wymyślić coś nowego.

      Usuń
  7. Fantastyka, gdzie walczy się o równość praw... Okładka bardzo poważna!

    OdpowiedzUsuń
  8. Mało co czytałam z tego gatunku, więc dobrze będzie poszerzyć horyzonty.

    OdpowiedzUsuń
  9. Twórczość tego autora jest dla mnie obca, ale może skuszę się na którąś z jego pozycji.

    OdpowiedzUsuń
  10. Brzmi naprawdę nieźle, a ja uwielbiam wydania od Vesper!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja chyba nie czytałam jeszcze nic z tego wydawnictwa, więc jest co nadrabiać.

      Usuń
  11. Nie jest to mój ulubiony gatunek, jednak wiem komu polecić pod rozwagę tę pozycję.

    OdpowiedzUsuń
  12. Nie mówię nie, ale w dalszej przyszłości. Na razie mam w planach inne lektury.

    OdpowiedzUsuń
  13. Książka na pewno znajdzie swoich odbiorców, zwłaszcza miłośników tego gatunku.

    OdpowiedzUsuń
  14. Tematycznie zapowiada się całkiem nieźle, postaramy się mieć tytuł w pamięci.

    OdpowiedzUsuń
  15. Brzmi interesujaco,wydaje mi sie,ze do niej zajrze

    OdpowiedzUsuń
  16. Wells to klasyka! Tej książki jeszcze nie czytałam, poszukam z ciekawością :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Z przyjemnością przeczytam, jak tylko mi się uda ją zdobyć. Podejrzewam, że zamówimy ją do biblioteki :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki bibliotece można przeczytać sporo naprawdę świetnych książek.

      Usuń
  18. Jestem przekonana,że Wells był inspiracją dla bardzo szerokiego grona swoich następców z nurtu science-fiction!

    OdpowiedzUsuń
  19. ciężko mi się czyta takie historie, za bardzo współczuje tym uciskanym, ale warto przeczytać

    OdpowiedzUsuń
  20. Fajnie że książka dotyka wielu dziedzin to czyni ją jeszcze ciekawszą.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pod tym względem z pewnością ksiązka jest mega ciekawa i jeśli ktoś lubi te klimaty, to jak najbardziej go zainteresuje

      Usuń
  21. Patrząc na to w którym roku książka została napisana to musi być niesamowita lektura, takie spojrzenie w przyszłość, która jest naszą teraźniejszościa

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Takie lektury na pewno są niezwykle fascynujące, takie wybieganie fabułą w niepewną przyszłość.

      Usuń
  22. 2100 rok, czyli science fiction, za którym nie przepadam. Mimo że ciekawa jestem, jak Graham poradził sobie w obcym dla niego świecie, to jednak po książkę nie sięgnę.

    OdpowiedzUsuń
  23. Nie sięgam po takie książki. Może kiedyś tak. Ale ostatnio nie mam na nie nastroju.

    OdpowiedzUsuń
  24. Tematyka uciśnionego człowieka i bezdusznego systemu, zawsze dobrze się sprzedaje.

    OdpowiedzUsuń
  25. Ten gatunek to zupełnie do mnie nie przemawia, ale książka z pewnością znajdzie wielu czytelników

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak każda inna. Ciekawe jest to, że każdemu z nas podoba się coś innego.

      Usuń
  26. Nazwisko autora to już marka sama w sobie, nie mogę przejść obojętnie obok tej książki.

    OdpowiedzUsuń
  27. Pamiętam czasy serialu Z archiwum x i jak się bałąmgo oglądać, dlatego nie sięgam po takie książki.

    OdpowiedzUsuń
  28. O wydaje się byc ciekawą lekturą. Bardzo chętnie się w nią zagłębię Kinga

    OdpowiedzUsuń
  29. Bardzo ciekawa lektura, z chęcią po nią sięgnę.

    OdpowiedzUsuń
  30. Jak dotąd z fantastyki nic jeszcze nie przeczytałam :D Nie mówię nie, ale jakoś mi nie po drodze z nią.

    OdpowiedzUsuń
  31. Mimo tego, że przepadam za takimi książkami, to po tę raczej nie sięgnę. Jakoś nie zaciekawiła mnie.

    OdpowiedzUsuń
  32. Ta książka z pewnością spodobałaby się mojemu tacie. On jest wielkim fanem gatunku science fiction :)

    OdpowiedzUsuń
  33. Z chęcią przeczytam tą pozycję, bardzo lubię zagłębiać się w tą tematykę.

    OdpowiedzUsuń