NANCY SPRINGER
ENOLA HOLMES tom 2
"Charakter pisma jest kopalnią wiedzy o człowieku; oddaje to, co dana osoba chce pokazać światu, jak również to, co pragnie przed nim ukryć."
Czarna owca w rodzinie Holmesów, czternastoletnia Enola, za nic nie chce podporządkować się sztywnym konwenansom narzuconym przez społeczeństwo zdominowane przez mężczyzn. Zupełnie nie widzi się w wyznaczonej przez skostniałą tradycję roli kobiecej. Dlatego z uporem i determinacją kontynuuje walkę o wolność i prawo do samostanowienia. Uciekając do Londynu przed braćmi, Sherlockiem i Mycroftem, sama radzi sobie w życiu. Przyjmuje fałszywą tożsamość i rozwiązuje sprawy kryminalne. W drugim tomie zajmuje się rozszyfrowaniem tajemnic kryjących się za osobliwym zniknięciem szesnastoletniej Cecily, wywodzącej się z szanowanej i bogatej rodziny. Policja podejrzewa, że dziewczyna uciekła z chłopakiem, w ten sposób szargając opinię bliskich. Jednak drobne ślady, po których podąża Enola, upewniają ją, że oficjalny scenariusz w dużym stopniu może mijać się z prawdą.
Trzeba przyznać, że Nancy Springer bardzo ciekawie zaplotła intrygę, zgrabnie wrzucając w nią mnóstwo incydentów, umiejętnie podgrzewając napięcie, atrakcyjnie drażniąc wyobraźnię młodego czytelnika. W pewnym momencie robi się naprawdę niebezpiecznie, na tyle, że w fabule wyraźnie wybrzmiewają nuty thrillera. Kiedy indziej ciepło wypełnia humorystyczne, zabawne i przekorne sceny. Portret głównej bohaterki przekonujący, sympatyzujemy z dziewczyną, dobrze życzymy, trzymamy kciuki za powodzenie misji, zgrywamy się z postawą i zachowaniem. Chciałoby się napisać, że gdzie Sherlock nie może lub nie chce, tam wkracza Enola. A wszystko wykonuje z pełnym zaangażowaniem i niekończącymi się pokładami energii. W końcu, w tysiąc osiemset osiemdziesiątym dziewiątym roku, aby kobieta działała samodzielnie, według własnego uznania realizowała się w pasji, musiała wykazywać się twardym charakterem, wyjątkową kreatywnością i niezwykłą odwagą. Enola to nie osóbka o ograniczonych możliwościach intelektualnych, jak zwykli wówczas określali mężczyźni kobiety, lecz świadoma swoich zalet i możliwości persona. Narracja przyjemna, swobodna, sugestywna. Seria spotkała się z uznaniem członków naszej rodziny, wrażenia z pierwszego tomu "Sprawa zaginionego markiza" już też na Bookendorfinie, zatem zabieramy za kolejną odsłonę, ciekawe jak potoczy się rozgrywka między rodzeństwem.
5/6 - koniecznie przeczytaj
literatura młodzieżowa, kryminał retro, 252 strony, premiera 16.09.2020 (2007)
tłumaczenie Elżbieta Gałązka-Salamon
Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu Poradnia K.
Na serię o Enoli Holmes mam od jakiegoś czasu ogromną ochotę. Książki są niezwykle popularne i zbierają całe mnóstwo dobrych opinii :)
OdpowiedzUsuńJa w sumie dopiero niedawno o niej usłyszałam i postanowiłam się z nią zapoznać.
UsuńMyślę, że to warta uwagi seria dla młodszych czytelników, ale nie tylko. Sama polecam je uwadze młodzieży szukającej lektur do czytania w wolnym czasie.
OdpowiedzUsuńCzytałam trzy tomy, które ukazały się w Polsce. To interesujące, ale też bardzo krótkie lektury.
OdpowiedzUsuńHmm, 252 strony dla młodzieży nazywasz krótkimi? A to ciekawe. ;)
UsuńJa czytałam akurat w e-booku na Legimi. Miały po ok. 150 stron, które czytałam dobrą godzinkę. Dobrze nie zaczęłam czytać, a już byłam przy ostatnim zdaniu.
UsuńCzyli to potwierdza, że książka wciągająca, szybko mknie się po niej. :)
UsuńCiekawie się zapowiada. Swoją drogą zawsze ciekawił mnie temat tego, co mówi o nas charakter pisma ;)
OdpowiedzUsuńZ chęcią przeczytam tę książkę!
OdpowiedzUsuńDużo dobrego o tej serii słyszałam, ale raczej odpuszczę. Po młodzieżówki już nie sięgam.
OdpowiedzUsuńBędąc młodą czytelniczką na pewno bym przeczytała...Ciekawi mnie, choć nie wiem czy wystarczy mi na wszystkie książki jakie mam w planie, czasu.
OdpowiedzUsuńKsiążek z tej serii nie czytałam, ale miałam okazję zobaczyć produkcję Netflixa o Enoli, i mimo pewnych wad nawet mi się podobała, więc myślę że i w książkach postać Holmesówny mogłaby przypaść mi do gustu :)
OdpowiedzUsuńJa jeszcze nie oglądałam tej netflixowej produkcji, ale mam w planach to nadrobić.
UsuńCzytałam książkę. Lubię takie historie. Polecam
OdpowiedzUsuńPrzeczytałam pierwszy tom w święta i jestem zachwycona!
OdpowiedzUsuńZ miłą chęcią przeczytałabym tą książkę. :)
OdpowiedzUsuńKurczę niby książka dla młodzieży, a się wciągnęłam w recenzję. Myślę, że jest warta przeczytania.
OdpowiedzUsuńNie czytałam, ale recenzja jest dla mnie zachęcająca. Może się skuszę i sięgnę po te książki.
OdpowiedzUsuńA wszyscy mi mówią, że mam ładny charakter pisma :-))
OdpowiedzUsuńLeworęczna osóbka, tak jak mój mąż :) zresztą bardzo dużo znam osób co piszą lewą ręką i bardzo ładnie.
OdpowiedzUsuńsama okładka gdzieś mi widziana, ale nie miałam okazji czytać, chętnie przeczytałabym tę historię i postawiła na półce żeby poczekała na moje dzieci :-)
OdpowiedzUsuńKurcze jestem mega zaintrygowana!
OdpowiedzUsuńO widzisz a ostatnio widziałam film o Enoli I bardzo mi się podobał. Książki nie czytałam, myślę że to fajny pomysł na prezent dla nastolatków.
OdpowiedzUsuńNie wykluczam, że w przyszłości się skuszę, ale na razie mam w planach inne lektury. Niemniej już od jakiegoś czasu śledzę tą serię.
OdpowiedzUsuń